Kolejny dziennikarz zginął z rąk meksykańskiej mafii
Podczas bitwy między policją federalną a gangsterami w Matamoros na granicy Meksyku z USA zginął w piątek reporter dziennika "Expresso".To 66., od 2000 roku, dziennikarz zabity przez meksykańską mafię narkotykową.
Według meksykańskiej Krajowej Komisji Praw Człowieka, większość spośród zabitych dziennikarzy zostało zgładzonych na zlecenie meksykańskich karteli narkotykowych.
Komisja napisała w wydanym w piątek oświadczeniu, że większość śledztw w sprawie zabójstw dziennikarzy jest umarzana z powodu braku dowodów.
Rząd Meksyku ogłosił w tym tygodniu swój program ochrony dziennikarzy, aby przeciwstawić się terrorowi karteli, który poważnie ograniczył wolność prasy, ponieważ sterroryzowani dziennikarze boją się pisać o mafiach narkotykowych.
Program ten nie wszedł jeszcze w życie.