Kolejny atak dzików w Gdańsku

Dziki znowu pojawiły się w Gdańsku. Tym razem rozryły trawniki w parku miejskim. Ostatnia taka wizyta kosztowała miasto 40 tys. złotych. Pojawianiu się dzikich zwierząt w mieście winni są przede wszystkim zostawiający resztki jedzenia mieszkańcy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | byrdyak
Tomasz Gdaniec

- Czują się tam świetnie, ryją w najlepsze w poszukiwaniu robaków, smakowitych cebulek kwiatowych i resztek pożywienia pozostawionych w parku przez piknikujących tam mieszkańców Gdańska. Prawdopodobnie nęci je też pożywienie podrzucane do parku przez osoby chcące dokarmić zwierzęta – mówi Ewa Woźniak z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Zwierzęta nie próżnują. W poszukiwaniu pożywienia rozryły już pół hektara parku. To nadal niewiele wobec strat sprzed trzech lat. Wówczas dziki zniszczyły ponad dwa hektary trawników. Koszt naprawy zniszczeń wyniósł ponad 40 tys. zł. W tym roku, aby uchronić miasto od podobnych wydatków, uruchomiono dodatkową odłownię. Zwierzęta, które uda się w nią złapać będą sukcesywnie wywożone do lasu. Dziki wyglądają bardzo potulnie. Jednak dorosłe osobniki mogą być bardzo agresywne. Szczególnie lochy, które wyczują zagrożenie dla swoich młodych. Jak się zachować, gdy dojdzie do spotkania „oko w oko” ze zwierzęciem?

- Zalecenia postępowania wobec dzików to kilka prostych zasad. Nie powinno się ich drażnić. Należy zabezpieczać śmietniki i nie dokarmiać. Jeżeli zaś staniemy oko w oko ze zwierzęciem to niewskazane jest agresywne zachowanie. Krzyk raczej zdenerwuje zwierzę niż odstraszy – mówi Wirtualnej Polsce Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy gdyńskiej straży miejskiej.

Problem dzików w Gdańsku znany jest od dawna. Park Reagan to nie jedyne miejsce, które upodobały sobie zwierzęta. Pod koniec maja informowaliśmy o dzikich zwierzętach pojawiających się na Morenie.

- Cały czas odławiamy dziki, pokazujące się w mieście. W Gdańsku funkcjonuje siedem kół łowieckich i tyleż odłowni. Definitywne rozwiązanie sprawy jest prawie niemożliwe. Każda locha ma od 6 do 10 młodych, które obecnie znajdują się w okresie ochronnym. Dlatego nie można ich odstrzelić. Dodatkowo nie wszędzie można się dostać i zabezpieczyć teren – mówił wówczas Wirtualnej Polsce Tadeusz Bukontt, dyrektor Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Kto zrekompensuje straty finansowe? O ewentualne odszkodowania ze strony Skarbu Państwa należy starać się w zarządzie województwa. Odszkodowania są wypłacana po wcześniejszych oględzinach.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Poważne zarzuty pod adresem księdza. Jest reakcja kurii
Poważne zarzuty pod adresem księdza. Jest reakcja kurii
Myślała, że ratuje wnuczkę. Straciła majątek
Myślała, że ratuje wnuczkę. Straciła majątek
Rosyjski okręt na Morzu Czerwonym. "Realizacja zadań strategicznie ważnych"
Rosyjski okręt na Morzu Czerwonym. "Realizacja zadań strategicznie ważnych"
Utrudnienia na lotnisku w Krakowie. Przez mgłę nie lądują samoloty
Utrudnienia na lotnisku w Krakowie. Przez mgłę nie lądują samoloty
Ścigał się z bratem, zabił dwie kobiety. W Niemczech rusza proces
Ścigał się z bratem, zabił dwie kobiety. W Niemczech rusza proces
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę