Kolejny aresztowany w aferze Min. Finansów
Warszawski sąd aresztował na dwa miesiące podejrzanego o korupcję wiceszefa ZUS z podwarszawskiego Pruszkowa. To kolejny zatrzymany w aferze korupcyjnej, w której wcześniej aresztowano pięcioro urzędników Ministerstwa Finansów.
29.05.2006 | aktual.: 01.06.2006 15:41
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur poinformowała, że do zatrzymania i aresztowania urzędnika ZUS doszło w ubiegłym tygodniu. Postawiono mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej, za co grozi do 8 lat więzienia
Zatrzymani wcześniej to m.in. Andrzej Ż. - były dyrektor departamentu systemu podatków, a potem dyrektor departamentu podatków bezpośrednich; Hanna K. - naczelnik wydziału ds. doradztwa podatkowego; Sławomir M. - główny specjalista i były szef departamentu podatków bezpośrednich oraz Jerzy W. - były kierownik referatu ds. kontroli urzędów skarbowych.
Czworo jest podejrzanych o korupcję, jeden - o przekroczenie uprawnień (kara do 3 lat). Podejrzani złożyli wyjaśnienia; prokuratura nie ujawnia, czy przyznali się do winy.
Według ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zatrzymani mieli utworzyć w resorcie w latach 1994-2004 tzw. przestępczy układ i za łapówki załatwiali zwolnienia podatkowe dla firm. Zdaniem Ziobry, ten układ działał na styku biznesu, urzędników i przestępców.
Prokurator krajowy Janusz Kaczmarek mówił, że "był jeszcze jeden element tego układu", ale go nie ujawni, bo mogłoby to zaszkodzić śledztwu, które jest "wielowątkowe i wieloosobowe". Kaczmarek przyznał, że w aferę mogą być zamieszani "pojedynczy sędziowie bądź prokuratorzy". Dodał, że są takie "wstępne informacje", ale trzeba zebrać dowody. Kaczmarek potwierdził, że w jednym z wątków "korupcyjnego układu" pojawia się nazwisko biznesmena, b. senatora Henryka Stokłosy.