Kolejny aferzysta z byłego zarządu PZU SA
Zarzut przekroczenia uprawnień i narażenia PZU SA na znaczne straty prokuratura postawiła kolejnemu byłemu członkowi zarządu tej spółki: Jackowi M. Chodzi o nieprawidłowości przy zakupie przez PZU SA nieruchomości w Katowicach i w Bydgoszczy, pod budowę centrów likwidacji szkód.
12.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Prokurator Zbigniew Jaskólski z warszawskiej prokuratury apelacyjnej powiedział, że zarzuty wobec Jacka M , są takie same, jak postawione kilka dni temu zarzuty wobec Jacka B - pełniącego obowiązki prezesa PZU oraz byłego członka zarządu Piotra K. Według prokuratury, Jacek M podobnie jak Jacek B. i Piotr K. zatwierdzał niekorzystne dla PZU transakcje zakupu nieruchomości.
Wszyscy trzej mężczyźni zostali, po przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu, zwolnieni za poręczeniem majątkowym. Zakazano im też opuszczania kraju. Grozi im kara od roku do 10 lat więzienia.
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie nie postawiła zarzutów, przesłuchanemu w czwartek w charakterze świadka, wiceprezesowi PZU S.A. Portugalczykowi Antonio Martinsowi da Costa. (miz)