Kolejni ranni na Węgrzech Polacy wrócą dziś do Polski

Węgierska policja i polskie władze konsularne zakończyły identyfikację ciał wszystkich 19 osób, które w nocy z niedzieli na poniedziałek zginęły w wypadku polskiego autobusu nad Balatonem na Węgrzech.

W katastrofie ranne zostały 32 osoby. 26 ciągle przebywa w siedmiu węgierskich szpitalach. W środę specjalnym samolotem z Warszawy przyleci na Węgry ponad 25 członków rodzin zabitych i rannych w wypadku. Będzie z nimi także dwóch psychologów, którzy mają pomóc poszkodowanym w pokonaniu szoku spowodowanego tragedią.

Jak poinformowali wysłannika PAP przebywający na Węgrzech przedstawiciele PZU SA, samolotem tym do Warszawy powróci w czwartek czterech rannych. Nie jest wykluczone, że tego dnia drogą lotniczą przetransportowanych zostanie do Polski kolejnych czterech, a być może nawet pięciu rannych.

Autobus, który uległ wypadkowi nad Balatonem, wiózł pielgrzymów z Polski do sanktuarium maryjnego Medjugorie w Bośni i Hercegowinie.

Przedstawiciele ubezpieczyciela zapewniają, że większość rannych Polaków, których w węgierskich szpitalach otoczono niezwykle troskliwą i bardzo serdeczną opieką, powróci do Polski do końca tygodnia.

Mamy już nazwiska pacjentów, którzy - zdaniem węgierskich lekarzy - będą mogli być, bez szkody dla zdrowia, przetransportowani drogą lotniczą do Polski - powiedziała konsul Polski w Budapeszcie, Teresa Notz. Jej zdaniem, transport będzie możliwy wtedy, gdy chorym zapewnione zostaną odpowiednie warunki. Wielu musi leżeć.

Zakończono już przygotowania do transportu zwłok. Strona węgierska przygotowała wszystkie niezbędne dokumenty. Gotowa jest także firma pogrzebowa.

Węgierska policja bada wrak pojazdu. Z badań tachometru wynika, że autokar wjechał na rondo z prędkością 80 km na godzinę. Samochód przewrócił się na dach i spadł do rowu.

Zdaniem przejeżdżających przez to rondo kierowców, prędkość ta była o wiele za duża. Nawet samochody osobowe mogą przejeżdżać przez rondo z prędkością do 50 km na godzinę.

Jak poinformowała konsul Notz, władze węgierskie wydały zgodę na to, aby w badaniach stanu technicznego pojazdu - w charakterze obserwatora - uczestniczył ekspert z Polski. (aka)

Wybrane dla Ciebie

Nowe dane CBOS. Poparcie dla rządu spada poniżej 30 proc.
Nowe dane CBOS. Poparcie dla rządu spada poniżej 30 proc.
Trzaskowski przerwał milczenie. Zabrał głos ws. porażki w wyborach
Trzaskowski przerwał milczenie. Zabrał głos ws. porażki w wyborach
Drony nad Szlezwikiem-Holsztynem. Niemieckie władze wszczynają śledztwo
Drony nad Szlezwikiem-Holsztynem. Niemieckie władze wszczynają śledztwo
Nawrocki zapowiada dwie nowe ustawy
Nawrocki zapowiada dwie nowe ustawy
Płock: tragedia podczas treningu. Nie żyje 16-latek
Płock: tragedia podczas treningu. Nie żyje 16-latek
Szef MSZ Węgier odpowiada Zełenskiemu. "Traci rozum"
Szef MSZ Węgier odpowiada Zełenskiemu. "Traci rozum"
Rosyjski statek Yantar u wybrzeży Europy. Czy zagrożone są podmorskie kable?
Rosyjski statek Yantar u wybrzeży Europy. Czy zagrożone są podmorskie kable?
Edukacja zdrowotna. Znamy statystyki z pierwszego dużego miasta
Edukacja zdrowotna. Znamy statystyki z pierwszego dużego miasta
Koniec wojny w Strefie Gazy? Trump mówi o porozumieniu
Koniec wojny w Strefie Gazy? Trump mówi o porozumieniu
Netanjahu wygwizdany w ONZ. Część dyplomatów wyszła z sali
Netanjahu wygwizdany w ONZ. Część dyplomatów wyszła z sali
Tragiczny wypadek pod Przasnyszem. Sześciolatka zmarła w szpitalu
Tragiczny wypadek pod Przasnyszem. Sześciolatka zmarła w szpitalu
Chersoń pod ostrzałem. 18 bomb spadło na miasto, są ofiary i ranni
Chersoń pod ostrzałem. 18 bomb spadło na miasto, są ofiary i ranni