Trzaskowski przerwał milczenie. Zabrał głos ws. porażki w wyborach
Rafał Trzaskowski po raz pierwszy od wyborów prezydenckich zabrał głos na temat przyczyn swojej porażki. Według niego głównym problemem był "brak jedności" i brak strategii współpracy "z obozem rządzącym" w kampanii. Zapewnił, że "dał z siebie maksa".
O kampanię prezydencką Trzaskowski był pytany podczas panelu w ramach wydarzenia Campus Academy 2025.
Prezydent Warszawy ocenił, że podstawowym problemem był "brak jedności po stronie demokratycznej". - Po drugie na pewno (zabrakło- red.) strategii współpracy pomiędzy kandydatem a całym obozem rządzącym – dodał.
- Był taki moment miłości pomiędzy rządem a ludźmi, którzy ten rząd wspierali. Natomiast gdzieś to się skończyło - wskazał Trzaskowski.
Zobacz też: to zdjęcie wywołało burzę. Poseł PiS tłumaczy
Trzaskowski wskazuje na błędy swojego sztabu. Wspomniał o Nawrockim
Według niego w kampanii niektóre tematy dotyczące Karola Nawrockiego zostały przez jego sztab "przegrzane". - Jeżeli się przegrzewa pewne rzeczy, to one zaczynają się odwracać przeciwko tym, którzy to robią. I ta krytyka po prostu zaczęła być kontrproduktywna - oświadczył.
Prezydent Warszawy dodał, że takimi tematami mogła być krytyka zażywania przez Nawrockiego snusa lub poziomu jego angielskiego. Dodał, że "według badań większości Polakom to nie przeszkadza".
Przeczytaj też:
WP Wiadomości