PolskaKolejne zażalenia zatrzymanych żołnierzy

Kolejne zażalenia zatrzymanych żołnierzy

Poznański sąd rozpatrzy dzisiaj kolejne zażalenia żołnierzy zatrzymanych w związku z tragedią w Nangar Khel w Afganistanie. Dwa dni temu sędziowie odrzucili pierwsze dwa spośród siedmiu zażaleń, co oznacza, że zatrzymani żołnierze pozostaną w tymczasowym areszcie.

28.11.2007 | aktual.: 28.11.2007 10:31

Murem za żołnierzami stoją ich dowódcy. Wszyscy najważniejsi w polskim wojsku generałowie są przekonani, że Polacy nie zabili afgańskich cywilów z premedytacją. Kilka dni temu dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak zapowiedział nawet, że jeśli sąd udowodni winę komandosów, to on poda się do dymisji.

W rozmowie z Polskim Radiem generał Skrzypczak podkreśla, że w tej sprawie zbyt często publicznie zabierają głos osoby, które tak naprawdę niewiele wiedzą o Afganistanie. Jest to zabawne i smutne jednocześnie, że ci, którzy w telewizji i w radio wyrażają się jak eksperci, chociaż nie znają warunków, w jakich działa nasze wojsko. Takie osoby zarzucają m.in. mnie, że kieruję się emocjami. Tak nie jest - stwierdził generał. Nie ma prawa wypowiadać się jako ekspert nikt, kto tam nie był - dodał.

Sześciu żołnierzom, którzy strzelali z moździerzy do wioski Nangar Khel grozi nawet dożywocie, siódmemu 25 lat więzienia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)