Kolejne zatrzymania ws. katastrofy hali katowickiej
Śląska policja zatrzymała na Śląsku trzy kolejne osoby w związku ze styczniową katastrofą hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Funkcjonariusze doprowadzili zatrzymanych do prokuratury - poinformował rzecznik prasowy śląskiej policji, Andrzej Gąska.
19.12.2006 | aktual.: 19.12.2006 13:11
Zatrzymani to: 25-letni pracownik działu technicznego spółki zarządzającej wówczas terenami targów, Piotr I., który był koordynatorem technicznym MTK, nie zapewnił bezpieczeństwa podczas wystawy. Chodzi przede wszystkim o możliwość ewakuacji, gdyż oględziny po katastrofie wykazały, że drzwi ewakuacyjne były zamknięte.
40-letni Arkadiusz J., przedstawiciel zarządu firmy budowlanej, która była wykonawcą zawalonego pawilonu, miał poważne sygnały o tym, że projekt wykonawczy dotyczący hali ma wady konstrukcyjne, które mogą doprowadzić do katastrofy i nic z tym nie zrobił.
Z kolei 55-letni rzeczoznawca budowlany Grzegorz S. badajac przyczyny odkształcenia się jednego z elementów konstrukcji hali, nie ustalił rzeczywistej przyczyny awarii dachu.
Hala zawaliła się 28 stycznia podczas wystawy gołębi pocztowych. Zginęło wówczas 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
Do tej pory aresztowano trzech szefów MTK oraz dwóch projektantów hali. Trzeci podejrzany projektant - któremu także przedstawiono zarzuty - ze względu na stan zdrowia nie został aresztowany.