Kolejne udogodnienia dla posiadaczy kart PEKA mają zmniejszyć kolejki

Kolejki do Punktów Obsługi Klienta ZTM nie są już tak długie jak jeszcze miesiąc temu, ale nadal wiele osób wybiera się tu jeszcze chociażby po to, aby wyrobić sobie tzw. Bilet Metropolitalny. To specjalna ulga przysługująca mieszkańcom Poznania, dzięki której płacą oni za miesięczną "sieciówkę" nawet 16 zł mniej niż osoby, które nie są zameldowane w stolicy Wielkopolski. Taki bilet ma już ponad 52 tysiące poznaniaków.

Problem w tym, że aby mieć taką ulgę, trzeba dostarczyć ZTM-owi oświadczenie o tym, że płaci się podatki w Poznaniu. Do tej pory można je było złożyć tylko w 11 Punktach Obsługi Klienta, bo tylko tam można było aktywować usługę na naszej karcie PEKA. Teraz to się zmienia.

- Od dziś Bilet Metropolitalny można aktywować także w jednym ze 112 Punktów Sprzedaży Biletów. Jest to możliwe dzięki zmianie oprogramowania – mówi Bogusław Bajoński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. – Wprowadziliśmy też udogodnienia w sposobach dostarczenia nam oświadczenia. Nie trzeba go przynosić osobiście do Punktu Obsługi Klienta, można je wysłać przez internet lub tradycyjną pocztą - wyjaśnia dyrektor ZTM.

Przy wysłaniu oświadczenia e-mailem należy pobrać formularz ze strony www.peka.poznan.pl, wydrukować go, wypełnić odręcznie, zeskanować lub sfotografować aparatem cyfrowym i przesłać e-mailem na adres oswiadczeniabm@ztm.poznan.pl. Usługa będzie gotowa do aktywacji po czterech dniach w jednym z 11 Punktów Obsługi Klienta lub jednym ze 112 Punktów Sprzedaży Biletów. Przy wysyłce tradycyjną pocztą ZTM umożliwi aktywację ulgi na karcie po siedmiu dniach.

Nowe rozwiązania mają sprawić, aby pasażerowie zamiast stać w kolejkach do Punktów Obsługi Klienta, częściej korzystali z Punktów Sprzedaży Biletów, których jest aż 112, ale wiele osób nie wie o ich istnieniu i to często blisko własnego domu.

- Dlatego część punktów będzie od teraz lepiej oznakowana specjalnymi flagami informującymi, że można w tym miejscu doładować kartę PEKA – wyjaśnia Bartosz Trzebiatowski, rzecznik prasowy ZTM.

Jednym z takich punktów jest kiosk znajdujący się przy ul. Kanałowej 18, gdzie coraz więcej osób przychodzi nie po gazetę czy papierosy, ale właśnie w celu doładowania "sieciówki". - Jeszcze w czerwcu takich osób w ciągu tygodnia było może kilka, teraz jest około stu – opowiada pracująca w kiosku pani Adrianna. – Klienci są bardzo zadowoleni, kiedy słyszą, że mogą tutaj swoją kartę doładować. Sama też namawiam starszych klientów do zakupu PEKI zamiast tradycyjnych biletów, bo to przecież znacznie wygodniejsze – dodaje.

Jak przyznaje Bartosz Trzebiatowski, już 30 proc. doładowań biletów okresowych odbywa się właśnie w Punktach Sprzedaży Biletów. ZTM ma nadzieję, że te dane będą systematycznie rosnąć.