Kolejne problemy Pietrzaka. "Nagranie jest analizowane"
Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zareagował na skandaliczną wypowiedź Jana Pietrzaka. Satyryk i publicysta w Telewizji Republika stwierdził, że "mamy baraki dla imigrantów, w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince"
03.01.2024 | aktual.: 03.01.2024 10:49
"Wydałem polecenie rozpoczęcia postępowania sprawdzającego w kwestii audycji Telewizji Republika, w której występował Pan Jan Pietrzak. Procedura polega na wystąpieniu przez Biuro KRRiT do nadawcy o nagranie audycji i ustosunkowanie się do zarzutów skarżących. Następnie nagranie jest analizowane. Na podstawie tego postępowania Przewodniczący KRRiT (jako organ) podejmie decyzję o dalszych działaniach. To jest standardowa procedura" - napisał Maciej Świrski na platformie X.
- Ja mam okrutny żart z tymi imigrantami. Że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki, mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, Majdanku, w Treblince, w Sztutowie, mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców - powiedział w Telewizji Republika Jan Pietrzak.
- No, to rzeczywiście bardzo mocny żart - skomentowała prowadząca program Katarzyna Gójska. Zaznaczyła jednak, że Pietrzak ma "doświadczenia osobiste" z czasów II wojny światowej, które sprawiają, że "może sobie pozwolić na więcej". Słowa publicysty odbiły się jednak szerokim echem i wywołały oburzenie w przestrzeni publicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledztwo i groźba utraty koncesji
We wtorek pojawiła się informacja, że w sprawie skandalicznej wypowiedzi Pietrzaka wszczęła postępowanie Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Stanowisko w sprawie zajął również jeden z członków KRRiT. Prof. Tadeusz Kowalski stwierdził, że za wypowiedź powinien zostać ukarany także nadawca, który natychmiast nie potępił wypowiedzi 86-latka.
Teraz telewizja Republika broni się, twierdząc, że jest to forma ataku na niezależność mediów. - Groźba odebrania koncesji telewizji Republika staje się niebezpiecznie realna - przekonywał pracownik stacji, Paweł Włoch.