Kolejne incydenty zbrojne w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu
Palestyńscy snajperzy w środę rano nadal ostrzeliwali osiedle żydowskie Gilo na przedmieściach Jerozolimy. W starciach izraelsko-palestyńskich w środę rano zginęło trzech kolejnych Palestyńczyków. Izraelska policja wszczęła śledztwo w sprawie śmierci jednej z ofiar - palestyńskiego kierowcy - zaatakowanego prawdopodobnie przez żydowskich osadników z osiedla
Anatot na Zachodnim Brzegu Jordanu.
29.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Poprzedniego dnia w odwecie za ostrzeliwanie Gilo armia izraelska zajęła palestyńską wieś Beit Dżala pod Betlejem, na Zachodnim Brzegu Jordanu. Radio izraelskie poinformowało w środę nad ranem, że z uwagi na trwający ostrzał Gilo Izrael zdecydował, że jego wojska pozostaną w Beit Dżala.
We wtorek USA wezwały Izrael do wycofania się z tej miejscowości argumentując, że akcja armii izraelskiej jedynie pogarsza sytuację. Jednocześnie Waszyngton zaapelował do Palestyńczyków o wstrzymanie ostrzału Gilo.
W nocy z wtorku na środę izraelskie czołgi wjechały też do Dir al-Balah w Strefie Gazy. Palestyńczycy odpowiedzieli ogniem z broni maszynowej.
W pobliżu tej miejscowości znajduje się żydowskie osiedla Kfar Darom. Poprzedniego dnia doszło tam do wymiany ognia między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Ponadto siły izraelskie zburzyły w nocy dwa posterunki policji palestyńskiej w Strefie Gazy. Z kolei Palestyńczycy ostrzelali z moździerzy z terytorium Hebronu, na Zachodnim Brzegu, pobliskie osiedle żydowskie Harsina.
Tymczasem w strzelaninie w środę rano na Zachodnim Brzegu Jordanu zginął kolejny Palestyńczyk. Dwóch innych odniosło obrażenia.
Jak podała izraelska rozgłośnia radiowa, do incydentu doszło w rejonie osiedla żydowskiego Anatot, na północ od Jerozolimy, na terytorium Zachodniego Brzegu. Nieznani sprawcy ostrzelali tu samochód z palestyńską rejestracją. Jeden z pasażerów zginął na miejscu. Na miejsce wysłano ambulans, a policja izraelska wszczęła śledztwo - podaje rozgłośnia w Jerozolimie.
Dwaj Palestyńczycy ponieśli śmierć w strzelaninach w Rafah na południu Strefy Gazy i we wsi pod Tulkarem na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Rannych zostało także dziesięciu Palestyńczyków i jeden Izraelczyk. (jask,aos)