368 więźniów sterroryzowało czterech strażników i wzięło jako zakładników osoby odwiedzające w więzieniu swoich bliskich. Ciągle negocjujemy z więźniami, ale nie jesteśmy w stanie spełnić wszystkich ich żądań - powiedział Antonio Moraes, policyjny negocjator.
Zatrzymani żądają rewizji ich wyroków oraz usunięcia dyrektora więzienia. Policja nie wyklucza, że zamieszki mają związek z nieudaną próbą ucieczki więźniów.
Więźniowie narzekają także na przepełnienie zakładu karnego. W budynku zbudowanym dla 200 osób wyroki odsiaduje 368 więźniów. Policja odcięła więźniom elektryczność oraz dostawy wody i jedzenia. Więźniowie żywią się prowiantem przyniesionym przez odwiedzających. (mag)