Tak dziś zagłosowaliby Amerykanie. Wyniki sondażu
Gdyby wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbyły się dzisiaj, Joe Biden i Donald Trump uzyskaliby niemal jednakowe poparcie. Według najnowszego sondażu idą łeb w łeb. A to dla nich dobra informacja przed nadchodzącymi debatami.
Za nieco ponad tydzień, w nocy z 27 na 28 czerwca czasu polskiego, odbędzie się pierwsza debata Joe Biden - Donald Trump.
Zdaniem obserwatorów, to właśnie wtedy kandydaci na prezydenta USA będą mieli szansę przekonać do siebie niezdecydowanych. Bo właśnie ich głosy mogą zaważyć na ostatecznym wyniku. Według najnowszego sondażu NPR/PBS News/Marist, opublikowanego we wtorek, zarówno Biden, jak i Trump, uzyskaliby 49 proc. poparcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdecydują niezdecydowani?
Większość ankietowanych wyborców już zdecydowała, kogo poprze w listopadowych wyborach, a 9 proc. nie podjęło jeszcze decyzji.
Oprócz niezdecydowanych, duży wpływ na wynik mogą mieć osoby, które "dobrze wiedzą, kto jest ich kandydatem, ale być może jeszcze zmienią zdanie". Takiej odpowiedzi w ankiecie udzieliło aż 25 proc. badanych.
- Myślę, że to odzwierciedla aktualne nastroje w kraju. Pokazuje też, że do wyborów pozostało kilka miesięcy - mówi Lee Miringoff, dyrektor Instytutu Opinii Publicznej Marist College, który przeprowadził badanie.
Połowa młodych jeszcze nie wie
Z sondażu wynika, że osoby młode, a także wyborcy rasy innej, niż biała najczęściej twierdzili, że ich wybór może się jeszcze zmienić. W obu grupach zaledwie około 55 proc. stwierdziło, że wie na pewno, na kogo głosuje.
Problemy Trumpa na korzyść Bidena
Eksperci zaznaczają, że rośnie poparcie dla Joe Bidena wśród osób, które nie identyfikują się z żadną partią polityczną, nie określają jasno swoich poglądów. W ubiegłym miesiącu w tej grupie poparcie dla Bidena deklarowało 42 proc. ankietowanych, a w tym miesiącu to już 50 proc. osób.
- To może być właśnie ta grupa, na którą największy wpływ mają skutki problemów prawnych Donalda Trumpa - stwierdza Miringoff.
Co ciekawe, o ile Biden rośnie w siłę w grupie niezdecydowanych wyborców, to Trump osiąga lepszy wynik wśród osób, które "nie akceptują żadnego z nich". Mówiąc wprost, jeśli będą mieli wybrać "mniejsze zło", zagłosują na Donalda Trumpa.
Co jest ważne dla Amerykanów
W badania ankietowani mogli zaznaczyć, jakie problemy czy tematy są dla nich najważniejsze. Na pierwszym miejscu znalazła się inflacja (30 proc.), na kolejnym zachowanie demokracji (29 proc.) oraz kwestie imigrantów (18 proc.).
Porównując Trumpa i Bidena, większość respondentów stwierdziła, że Trump lepiej poradziłby sobie z gospodarką i imigracją. Biden miałby być większym strażnikiem demokracji, a także legalnej aborcji.
Więzienie dla Trumpa? Wyborcy podzieleni
W sondażu, oprócz pytań dotyczących poparcia kandydatów, a także ich wyborczego programu, ankietowani mogli odnieść się do niedawnego, historycznego werdyktu ławników sądu na Manhattanie. Były prezydent został uznany za winnego w sprawie ukrywania zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels.
Nieco ponad połowa respondentów sondażu - 51 proc. - stwierdziła, że Trump zdecydowanie lub prawdopodobnie powinien odbyć karę więzienia. 47 proc. stwierdziło, że Trump zdecydowanie lub prawdopodobnie nie powinien trafić do więzienia.
Wybory w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada tego roku.
Źródło: NPR/WP