Kod Leonarda da Vinci złamany? Tajemnice Mony Lisy
"Mona Lisa" wciąż nie przestaje fascynować poszukiwaczy tajemniczych znaków, które rzekomo pozostawił Leonardo da Vinci. Nowojorski artysta Ron Piccirillo twierdzi, że znalazł ukryte znaczenie obrazu - informuje "Daily Mail" na swojej stronie internetowej.
Ron Piccirillo uważa, że w tle portretu można dojrzeć głowy lwa, małpy i bawoła, ale tylko wtedy, kiedy patrzy się na obraz ułożony poziomo na prawym boku. Jego zdaniem widoczny jest także krokodyl lub wąż, a Mona Lisa symbolizuje zazdrość. Patrząc na obraz ułożony na lewym boku, jak twierdzi badacz, dostrzec można głowę muła.
Piccirillo podkreśla, że w swoich pismach artysta wymieniał właśnie lwa, małpę, bawoła i muła. Piccirillo zamieścił w internecie nagranie, w którym wskazuje "ukryte" w dziełach Leonarda da Vinci znaki. Zaznacza jednak, że nie wie, co twórca chciał przez nie przekazać.