W imieniu PiS z Rudy Śląskiej zaproszenie dla Kluzik-Rostkowskiej podtrzymał poseł Grzegorz Tobiszewski.
Jak powiedział Tobiszewski w TVN24, chociaż posłanka została wykluczona z PiS, nie można jej odmówić kompetencji i wiedzy o sprawach społecznych. Zaznaczył, że Kluzik-Rostkowska została zaproszona na konwencję jako była minister, ekspert od programów prorodzinnych i specjalistka od spraw socjalnych, bo w Rudzie Śląskiej powiększa się obszar biedy.
Tobiszewski dodał, że Kluzik-Rostkowska będzie uczestniczyć w konwencji razem z innymi parlamentarzystami PiS.
Pytana o swój udział w konwencji Joanna Kluzik-Rostkowska potwierdziła w TVN24, że będzie na niej obecna. - Pojawię się około 16.00, konwencja rozpoczyna się o 17.00 - powiedziała. Zaznaczyła, że zaproszenie pojawiło się kilka tygodni temu i cieszy się, że zostało podtrzymane. - Jestem ze Śląska, problemy Śląska rozumiem bardzo dobrze i bardzo chciałabym wesprzeć kandydata PiS Jarosława Wieszołka na prezydenta Rudy Śląskiej - powiedziała Kluzik-Rostkowska. - Mam nadzieję, że się przydam - zaznaczyła.
Dodała, że zaproszenie z Rudy Śląskiej nie jest jedynym, które zostało podtrzymane. Nie chciała jednak zdradzić, gdzie jeszcze pojawi się w trakcie kampanii samorządowej.
Wyrzucone z partii
W piątek Joanna Kluzik-Rostkowska i Elżbieta Jakubiak zostały wykluczone z partii przez Komitet Polityczny PiS. Jako powody decyzji podano działanie na szkodę partii i łamanie statutu PiS. Posłanki uznały decyzję władz PiS za niezrozumiałą i dowodzącą, że w partii tej nie ma umiejętności prowadzenia wewnętrznej debaty.
Zarówno Joanna Kluzik-Rostkowska jak i Elżbieta Jakubiak w swoim oświadczeniu mówiły m.in., że żegnają się z kierownictwem PiS, ale nie z osobami, z którymi do tej pory współpracowały przy kampanii samorządowej. Dodały, że w dalszym ciągu będą działać w polityce i angażować się w kampanię kandydatów PiS, jeśli tylko ci kandydaci będą wciąż potrzebować ich poparcia.
Joanna Kluzik-Rostkowska zaznaczała także, że jej wykluczenie może stanowić problem dla osób startujących w wyborach samorządowych z list PiS, którym udzieliła poparcia. Chodziło na przykład o jej podpis złożony pod kandydaturami, przygotowane i już wydrukowane ulotki wyborcze, na których wystąpiła z kandydatami czy zaplanowane już spotkania wyborcze z jej udziałem.
