PolskaKluby poselskie negatywnie o pomyśle SdPl ws. Białorusi

Kluby poselskie negatywnie o pomyśle SdPl ws. Białorusi

Kluby poselskie negatywnie odniosły się do
przedstawionej propozycji Socjaldemokracji Polskiej, aby
na Białoruś wysłać wspólną reprezentację wszystkich partii
politycznych obecnych w Sejmie.

02.08.2005 19:40

Szef SdPl Marek Borowski uważa, że poparcie udzielane polskiej mniejszości nie może mieć formy licytowania się między partiami lub wyścigu w wyjazdach na Białoruś. Jego zdaniem partie polityczne powinny działać wspólnie w ramach reprezentacji Sejmu. "Wówczas ranga naszego wsparcia będzie wyższa" - podkreślił Borowski w oświadczeniu.

Zdaniem Marka Jurka (PiS), jego partia nie włączy się w inicjatywę SdPl i nie potrzebuje dodatkowych bodźców, aby działać na rzecz Polaków na Białorusi, choć "każda inicjatywa pomocy demokracji w tym kraju jest słuszna". Jak dodał, propozycja SdPl jest lepsza niż sposób, w jaki ta partia głosowała nad sejmową uchwałą w sprawie Białorusi.

W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął uchwałę w sprawie obrony praw polskiej mniejszości narodowej na Białorusi. Czytamy w niej, że "Sejm z oburzeniem obserwuje rozwój sytuacji na Białorusi i nagminne naruszenia przez Republikę Białoruś podstawowych standardów prawa międzynarodowego, w tym prawa do zgromadzeń i stowarzyszania się".

Posłowie uznali, że unieważnienie VI Zjazdu Związku Polaków na Białorusi oraz nieuznawanie demokratycznie wybranych władz związku jest naruszaniem prawa mniejszości polskiej na Białorusi.

Negatywnie do propozycji Socjaldemokracji odniósł się także szef LPR Roman Giertych. Według niego na Białoruś powinno udać się prezydium sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą. Jak zapowiedział, taką propozycję przedstawi na środowym posiedzeniu komisji. Giertych zaznaczył jednak, że należy być bardzo ostrożnym, "bo za spotkanie z nami grozi na Białorusi areszt".

Według Tadeusza Iwińskiego (SLD) w sprawie Białorusi niewiele już można zrobić. Jak podkreślił, już miesiąc temu miała tam udać się podkomisja wyłoniona z komisji łączności z Polakami za granicą. Szkoda, że tego nie zrealizowano - ocenił.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)