Klub parlamentarny Hołowni? "Moglibyśmy dzisiaj go mieć"
- Nasze podejście do transferów jest czysto pragmatyczne. Jeśli będziemy potrzebowali, to przyjmiemy - powiedział Szymon Hołownia. W telewizyjnym wywiadzie lider Polski 2050 komentował również m.in. głosowanie ws. Ryszarda Terleckiego oraz wniosek o uchylenie immunitetu Joannie Musze.
22.06.2021 22:25
We wtorek akces do klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłosił senator bezpartyjny Kazimierz Michał Ujazdowski. W "Gościu Wydarzeń" w Polsat News Szymon Hołownia był pytany, czy do jego ugrupowania w najbliższym czasie również dołączą kolejni posłowie.
- Nasze podejście do transferów jest czysto pragmatyczne, jeśli będziemy potrzebowali, to przyjmiemy. Nie marzymy o klubie parlamentarnym, choć moglibyśmy dzisiaj go mieć - ocenił lider Polski 2050.
Hołownia zaznaczył jednak, że "okienko transferowe" nigdy nie było zamknięte, ale nie zamierza "puszyć się w Sejmie". - Mamy dzisiaj sześciu posłów i widzimy, że nasza robota odpowiada 50-osobowemu klubowi. Abyśmy w Sejmie "niecovidowym" mogli obstawić wszystkie komisje, być może faktycznie przydałby się jeden lub dwóch posłów więcej - przyznał.
Prowadzący Bogdan Rymanowski poruszył kwestię środowego głosowania ws. wicemarszałka Terleckiego. Zdaniem Hołowni polityk PiS powinien "oddalić się w gwałtownym pośpiechu". - Posłowie Polski 2050 będą głosowali za jego odwołaniem - zadeklarował były kandydat na prezydenta.
- Nie wiemy, jak zachowają się posłowie Gowina. Proszę pamiętać, że dzisiaj Kaczyński przed każdym głosowaniem musi kupować posłów. On jest dzisiaj na musiku - oświadczył Hołownia.
Lider Polski 2050 odniósł się również do wniosku o uchylenie immunitetu wobec Joanny Muchy. - Chcielibyśmy zobaczyć ten wniosek. Dziś chcieliśmy uzyskać wgląd, ale to się nie udało. (...) Ta sprawa już raz została umorzona przez prokuraturę. Była też w Najwyższej Izbie Kontroli, która nie zdecydowała się na wniesienie sprawy. Moim zdaniem nie ma tematu - przekazał polityk.