Kłótnia o bezpieczeństwo Polski. Publicysta zarzuca posłowi "antypaństwowość" i "toksyczność"

"Jeżeli gen. Różański mówi, że słaba i podzielona Polska może być celem ataku Rosji, trzeba to traktować śmiertelnie poważnie. I warto zadać pytanie, o stan rozbrojonej przez PiS polskiej armii" - napisał na Twitterze Paweł Zalewski.

Polityk załączył we wpisie materiał WP z festiwalu Pol'and'Rock, w którym zacytowano byłego dowódcę generalnych polskich sił zbrojnych. Wpis zobaczył Rafał Ziemkiewicz i nie omieszkał go skomentować. W jego ocenie polityk odwraca kota ogonem.

"I dlatego jako 'opozycja totalna' osłabiacie i dzielicie Polskę usilnie na każdym kroku, prawda? Bo macie nadzieję znaleźć się w tej niemieckiej części?" - zapytał. Zalewski nie chciał się wdawać w polemikę, ale publicysta I kontynuował swoje przemyślenia.

"Diabeł się przebrał w ornat i na mszę dzwoni... Bezpieczeństwu Polski zagrażacie wy, "totalna opozycja", postępująca według zasady - jak nie rządzimy, to podpalimy" - stwierdził. Zapewnił też, że Zalewski go "nie oszuka".

W jego ocenie "dyskurs delegitymizacji obecnej władzy" i rzekomego "rozmontowywania praworządności" "łamania konstytucji" został rozwinięty w "propagandzie politycznej i swoich mediach" zanim nowa władza zdążyła "zrobić cokolwiek, natychmiast po wyborach".

"Jesteście formacją antypaństwową, toksyczną, gangrenującą życie publiczne, taką samą jak przed wiekami różni Radziejowscy, Braniccy i Potoccy" - dodał Ziemkiewicz. I przypomniał, że kiedyś Zalewski należał do PiS-u i został przez tę partię "skrzywdzony".

"Wiem, PiS Pana skrzywdził, ale przyłączenie się dla zemsty do tego gangu to, sorry, głęboki życiowy upadek" - uznał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl