Kłótnia Kaczyńskiego z dziennikarzem. "Pan uprawia propagandę"
Kłótnia na konferencji Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarz TVN24 zapytał prezesa PiS o sprawę Karola Nawrockiego i jego literackiego alter ego "Tadeusza Batyra". Kaczyński twierdził, że nie wie, o co chodzi. - Pan tutaj uprawia bardzo prymitywną propagandę - mówił polityk.
Jakub Sobieniowski z TVN24 zapytał Jarosława Kaczyńskiego, czy "nie czuł się zażenowany", widząc zamaskowanego Karola Nawrockiego wychwalającego samego siebie. To nawiązanie do doniesień Onetu, który podał, że Karol Nawrocki posługiwał się pseudonimem literackim "Tadeusz Batyr" i pod tą postacią występował publicznie z zakrytą twarzą i zmienionym głosem.
- Mówi pan o czymś, o czym ja nic nie wiem, więc proszę wybaczyć, ale nie będę odpowiadał, bo nie wiem, czy w ogóle takie wydarzenie miało miejsce - powiedział Kaczyński. - Proszę wybaczyć, ale pana opowieść to z mojego punktu widzenia nie jest wiarygodna - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Batyr czyli Nawrocki. "Ciągną się za nim poważniejsze historie"
Sobieniowski dopytywał, czy w ten sposób prezes PiS unika pytania. - Nie unikam, tylko po prostu ja nic na ten temat nie wiem. A TVN się zachowuje już od lat tak, jak się zachowuje i trudno z tego nie wyciągać wniosku. Współczuję panu, że pan tam musi pracować - mówił.
"Pan uprawia propagandę"
- Jeżeli chodzi o kampanię Karola Nawrockiego, no to bardzo konsekwentnie realizuje to wszystko, co jest zaplanowane - przekonywał Kaczyński.
Sobieniowski dopytywał o zainteresowania Nawrockiego dotyczące przestępców.
- Pan tutaj uprawia tak bardzo prymitywną propagandę. Wiem, jaką stację pan reprezentuje, więc zakończmy tę rozmowę. My wpuszczamy i próbujemy odpowiadać na wszystkie pytania, w przeciwieństwie do tych, których pan popiera - mówił prezes PiS.
Czytaj więcej: