Kłopotek: w ARiMR pracują osoby kompetentne
Wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Eugeniusz Kłopotek - odpierając zarzuty, że stanowiska w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa obsadzane są z klucza partyjnego - tłumaczył, iż powinni tam pracować ludzie, którzy dobrze znają problemy polskich rolników. Według mediów do pracy w Agencji przyjmowani są politycy PSL i SLD.
Wyjaśnień w tej sprawie zażądała Komisja Europejska, która może wstrzymać fundusze pomocowe jeśli uzna, że w pracy Agencji doszło do poważnych nieprawidłowości. Eugeniusz Kłopotek poinformował, że najprawdopodobniej jeszcze we wtorek premier Leszek Miller przyjmie wyjaśnienia prezesa ARiMR w sprawie zmian kadrowych. Do tej pory prezes Aleksaner Bentkowski powtarzał, że przynależność partyjna nie ma znaczenia przy przyjmowaniu do pracy w Agencji.
Zdaniem Eugeniusza Kłopotka, skoro rząd jest odpowiedzialny za środki unijne, musi mieć na kluczowych stanowiskach ludzi kompetentnych i zaufanych. Ponieważ jest to Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa najbardziej kompetentnymi osobami, zdaniem posła Kłopotka, są te, które mają wykształcenie zootechniczne, rolnicze, geodezyjne, weterynaryjne. Gdzie szukać zootechników jak nie w obszarze tych partii politycznych, które są z wsią związane -dodał w rozmowie z radiową Trójką.
Z dokumentu, do którego dotarła Rzeczpospolita wynika, że już ponad dwa miesiące temu SLD i PSL decydowały o podziale stanowisk między PSL i SLD w terenowych oddziałach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. (iza)