PolskaKlich: aneks nie mówi o liczbie rakiet SM-3 w Polsce

Klich: aneks nie mówi o liczbie rakiet SM‑3 w Polsce

Podpisany aneks do polsko-amerykańskiej umowy o obronie przeciwrakietowej nie mówi o tym, ile dokładnie rakiet SM-3 będzie wchodziło w skład tego systemu - powiedział minister obrony narodowej Bogdan Klich.

Klich: aneks nie mówi o liczbie rakiet SM-3 w Polsce
Źródło zdjęć: © PAP

03.07.2010 | aktual.: 04.07.2010 19:57

- To jest kwestia porozumień wykonawczych. Mówimy o systemie, tak jak mówiliśmy wcześniej o innym systemie planowanym przez administrację amerykańską, a zatem uzgodnienia techniczne jeszcze przed nami - powiedział Klich.

Jak zauważył, "w aneksie nie ma nic nowego w stosunku do tego, co uzgodniliśmy politycznie z Amerykanami przed rokiem - to jest usankcjonowanie tego, co Polska i Ameryka ustaliły z końcem ubiegłego roku".

Spytany o kalendarz wprowadzania nowego systemu, Klich odpowiedział: - Jeżeli chodzi o Polskę, to wiemy już w tej chwili, że nie później jak w 2018 roku system osiągnie gotowość operacyjną, że będzie instalowany przed 2018 rokiem i że ta instalacja będzie dotyczyła rakiet SM-3, które są już używane przez armię amerykańską; tylko te instalowane w Polsce będą rakietami nowej generacji. A zatem w stosunku do poprzednich propozycji Amerykanów, to nie jest projekt, tylko to jest fakt. To nie są rakiety w fazie prób, tylko rakiety, które będą modernizowane, ale które już są wykorzystywane - mówił.

- Po drugie - tłumaczył - to jest system przeciwko rakietom krótkiego i średniego zasięgu, a nie tylko rakietom balistycznym międzykontynentalnym, bo, powiedzmy sobie szczerze, w Polsce zagrożenie rakietami balistycznymi dalekiego zasięgu jest daleko mniejsze niż potencjalne ryzyko zagrożenia rakietami krótkiego i średniego zasięgu. W związku z tym ten projekt amerykański ma przewagę nad poprzednim.

- Po trzecie, system SM-3 jest systemem mobilnym, a zatem bazując na stałe w Redzikowie będzie mógł też być wykorzystywany w różnych miejscach w Polsce i w Europie - wyjaśnił. Jak zauważył, "współczesny świat idzie w kierunku rozwiązań mobilnych, a nie rozwiązań stacjonarnych".

- Proszę pamiętać o tym - tłumaczył minister - że umowa o bazie, która dzisiaj została aneksowana, jest umową równoległą do deklaracji politycznej, podpisanej w 2008 roku, gdzie była i jest mowa o rakietach Patriot. - W związku z tym, umieszczenie w Polsce Patriotów jest projektem równoległym w stosunku do umieszczenia w latach 2015-2018 systemu SM-3 - przekonywał.

Jesteśmy przekonani - podkreślił - "że od 2012 roku w Polsce na stałe znajdzie się bateria przewidziana deklaracją polityczną. Uzbrojona bateria znajdzie się na terytorium Polski znacznie wcześniej, dlatego że w jednej z kolejnych rotacji pojawią się w Polsce uzbrojone rakiety Patriot. - Nastąpi to w latach 2010-2011 - dodał.

Źródło artykułu:PAP
usatarcza antyrakietowatarcza
Zobacz także
Komentarze (89)