Jest to kolejna w ciągu ostatnich tygodni oficjalna informacja mająca wzmocnić wizerunek Kima jako osoby aktywnej i pracowitej. Władze Korei Południowej i USA twierdzą, że 66-letni Kim przeszedł w sierpniu wylew krwi do mózgu, jednak Korea Północna zaprzecza, by jej przywódca był chory.
Kim Dzong Il obejrzał instalacje wojskowe i przypatrywał się ćwiczeniom. Zwiedził koszary, a następnie pozował z żołnierzami do zdjęć. Media nie poinformowały kiedy ani gdzie odbyła się wizyta.
Północnokoreański przywódca pochwalił lotników za pracowitość i podkreślił, że "powinni zwrócić szczególną uwagę na pracę ideologiczną, by przygotować się na bycie ludzkimi bombami i wybuchającymi bohaterami" - przytoczyła wypowiedź Kim Dzong Ila północnokoreańska agencja prasowa KCNA.
