Kim bawi się w szpiega. W planach także budowa dronów
Wśród celów Korei Północnej na 2024 rok jest umieszczenie na orbicie kolejnych trzech satelitów zwiadowczych oraz budowa dronów, które wzmocnią armię tego kraju – podała w niedzielę czasu miejscowego państwowa północnokoreańska agencja prasowa KCNA.
31.12.2023 | aktual.: 31.12.2023 09:22
"W oparciu o doświadczenie udanego wystrzelenia i działalności pierwszego satelity zwiadowczego w 2023 roku, zadanie wystrzelenia trzech kolejnych takich satelitów w 2024 roku zostało ogłoszone, aby z wigorem promować rozwój nauki o przestrzeni kosmicznej i technologii" – napisano w depeszy po podsumowującym rok spotkaniu z udziałem przywódcy kraju Kim Dzong Una.
Kim oświadczył, że jego kraj nie ma innego wyjścia jak tylko dalsze rozwijanie broni jądrowej oraz pogłębianie relacji z innymi państwami sprzeciwiającymi się Stanom Zjednoczonym – przekazała agencja Reutera, oceniając, że chodzi między innymi o Rosję.
Zjednoczenia z południem nie będzie
Pjongjang wyklucza możliwość zjednoczenia z Koreą Południową – zaznaczył Kim. Jego zdaniem Korea Północna musi dokonać zasadniczej zmiany podejścia do swojego południowego sąsiada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korea Północna ogłosiła w listopadzie, że umieściła na orbicie swojego pierwszego satelitę szpiegowskiego, który miał od tamtej pory przekazywać Pjongjangowi zdjęcia Białego Domu, amerykańskich baz wojskowych, Pentagonu i obszarów Korei Południowej, określanych przez północnokoreańskie media jako potencjalne cele.
Wystrzelenie satelity doprowadziło do wzrostu tarć na Półwyspie Koreańskim. Korea Południowa częściowo zawiesiła porozumienie o łagodzeniu napięć wojskowych, na co Pjongjang zareagował całkowitym wycofaniem się z tej umowy i zapowiedzią rozmieszczenia przy granicy nowych rodzajów uzbrojenia.
Techniczna pomoc Moskwy
O udanym wystrzeleniu satelity poinformowano niedługo po spotkaniu Kima z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, na którym Putin obiecał Kimowi pomoc w budowie satelitów.
Według południowokoreańskich urzędników najnowszą próbę najpewniej przeprowadzono z techniczną pomocą Moskwy. Ta z kolei uznawana jest za element zacieśniającego się partnerstwa, w ramach którego Korea Północna miała wysłać Rosji miliony pocisków artyleryjskich.