PolskaKilkadziesiąt przypadków rocznie skimmingu w Warszawie

Kilkadziesiąt przypadków rocznie skimmingu w Warszawie

Policjanci z warszawskiej Woli pracują nad sprawą kradzieży pieniędzy z bankomatów poprzez tzw. skimming. Mimo iż w ostatnich latach stołeczne służby odnotowały znaczny spadek tego typu przestępstw, a nawet rozbiły kilkanaście międzynarodowych grup przestępczych zajmujących się tym procederem, pod koniec 2014 roku odnotowano kilkadziesiąt zgłoszeń o tym charakterze.

Kilkadziesiąt przypadków rocznie skimmingu w Warszawie
Źródło zdjęć: © WawaLove.pl

Skimming to przestępstwo polegające na skopiowaniu zawartości paska magnetycznego karty bankowej (bankomatowej lub kredytowej) w celu stworzenia duplikatu działającego oryginału. Transakcje dokonywane takim duplikatem obciążają konto właściciela oryginału.

Jak usłyszeliśmy w biurze prasowym KSP, do skimmingu może dojść właściwie wszędzie, gdzie można dokonywać płatności kartami: w sklepie, restauracji czy na stacji benzynowej. Najczęściej karta kopiowana jest przez sprzedawcę, który współpracuje z przestępcami lub sam jest przestępcą. Ponieważ karta zazwyczaj jest w posiadaniu przestępcy krótko, nie zawsze ma on okazję poznać jej kod PIN. Dlatego najczęściej kopiowane są karty, które nie wymagają autoryzacji przy pomocy numeru PIN.

Do kopiowania służy specjalne urządzenie, zawierające czytnik kart oraz pamięć pozwalającą na zapisywanie zawartości pasków magnetycznych. Urządzenie to podłącza się następnie do komputera i kopiuje zawartość sczytanych pasków magnetycznych.

To nie jedyna odmiana skimmingu. Znacznie groźniejszy jest "skimming bankomatowy". Jak poinformowała WawaLove.pl Joanna Banaszewska z komendy na Woli, pod koniec grudnia 2014 roku na wolski posterunek zgłosiło się kilkadziesiąt osób, które zostały w ten sposób okradzione. Chodziło o bankomat stojący na ul. Górczewskiej, w pobliżu ulic Syreny i Prymasa Tysiąclecia. Przestępcy zainstalowali w bankomacie specjalistyczne urządzenie, służące do pozyskiwania zarówno danych paska magnetycznego kart, jak i kodu PIN.

Złodzieje zainstalowali komplet nakładek na bankomat. Jedna część zamontowana została w miejscu, gdzie wsuwa się kartę do bankomatu (by zeskanować informacje z paska magnetycznego karty), druga - jako dodatkowy baner świetlny - podwieszona została w górnej części urządzenia. Była to kamera, która rejestrowała na wideo wprowadzany PIN. Zanim sprawa wyszła na jaw, okradzionych zostało kilkadziesiąt osób. Jak dodała Joanna Banaszewska, płatności zduplikowanymi kartami dokonano za granicą. Śledztwo w tej sprawie prowadzi obecnie Prokuratura Rejonowa.

Jak nie zostać ofiarą skimmingu? Jak chronić swoją kartę? Policjanci z KSP podają kilka przydatnych rad:
- Nie korzystać z bankomatu, który wzbudza nasze podejrzenie.
- Zwrócić uwagę na wystające lub odstające od płaskich powierzchni bankomatu elementy.
- Zwrócić uwagę na dodatkowe elementy bankomatu, nie będące jego integralną częścią.
- Zasłaniać dłonią lub portfelem podczas wprowadzania kodu PIN.
- Nie dopuścić, by osoby trzecie obserwowały nasze czynności przy bankomacie.
- Nie zapisywać kodu PIN na karcie bankomatowej.
- Warto na bieżąco sprawdzać saldo naszego rachunku oraz wyciągi z kart i kont.

Źródło artykułu:wawalove.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)