Kilka razy tańsze niż Thermomix. Klienci Lidla i Biedronki dosłownie wyrywają je sobie z rąk

Już nie raz mogliśmy się przekonać, że promocje w dyskontach budzą w ludziach zwierzęce wręcz instynkty. Najsłynniejsza była bitwa o Crocsy. Tym razem furorę robi sprzęt kuchenny.

Zarówno Lidl, jak i Biedronka przed świętami przygotowały w swojej ofercie urządzenia przypominające popularne Thermomiksy. W ubiegłym tygodniu w krakowskim Lidlu odbyła sie o nie prawdziwa bitwa. Nagranie w serwisie YouTube zamieścił jeden z internautów.

Dyskonty regularnie oferują swoim klientom podobne urządzenia. Zainteresowanie jest tak duże ze względu na konkurencyjna cenę. Thermomiksy kosztują nawet 5 tys. zł. Te z Lidla i Bierdonki od 700 zł do 1 tys. zł.