Kilar na zakończenie "Malty"
Ponad 10 tysięcy osób obejrzało i wysłuchało plenerowego koncertu muzyki filmowej Wojciecha Kilara, który w poniedziałek nad ranem zakończył XIII Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Malta".
30.06.2003 | aktual.: 30.06.2003 06:19
W ostatnim dniu festiwalu wystąpił również muzyk znany z filmu "Buena Vista Social Club" i zespołu o tej samej nazwie Ibrahim Ferrer. Festiwal trwał pięć dni. Pokazano ponad 130 przedstawień, zaprezentowało się 46 zespołów.
"Trochę jestem zaskoczony, bo z roku na rok jest coraz mniej spektakli na ulicy, a coraz więcej w budynkach i trzeba kupować bilety. Ale cóż. Cała kultura się komercjalizuje. Widać organizatorzy nie są na to odporni" - powiedział jeden z widzów, 30-letni Stanisław Krastowicz ze Słupska.
Zdaniem 24-letniej Moniki Zduńskiej z Poznania, festiwal był dobry, choć można by lepiej wymyślić sprzedaż biletów. I można by sprzedawać tyle biletów ile miejsc. "Bo ja na jeden spektakl nie weszłam, mimo że kupiłam bilet i stałam po niego w godzinnej kolejce" - powiedziała dziewczyna.
Jedyną przyznawaną w czasie festiwalu nagrodę - "Offeusza" - wyróżnienie przyznawane przez dziennikarzy akredytowanych przy festiwalu - zdobyło Cieszyńskie Studio Teatralne za spektakl "Wschodzenie" inspirowany II I IV częścią "Dziadów" A. Mickiewicza.
Nagrodą jest występ podczas przyszłorocznego festiwalu w ramach programu głównego. Co roku spektakle na festiwalu pokazywane są w trzech nurtach: "Program główny", "Poznań na Malcie" i "Off".
Impreza kosztowała około 1 mln 800 tys. zł. Pieniądze pochodziły od władz Poznania, wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego, ministerstwa kultury i sponsorów.