MSW twierdzi, że incydentu nie należy łączyć z antysemityzmem. _ To brutalne chuligaństwo_ - powiedział jeden z pracowników wydziału stosunków społecznych.
Według rozgłośni Echo Moskwy, napastnicy wtargnęli do synagogi przy ulicy Szota Rustaweli w sobotę pod koniec wieczornej modlitwy. Pobili znajdującego się w świątyni zastępcę głównego rabina Ukrainy oraz powybijali w synagodze wszystkie okna. Wznosili przy tym antyizraelskie okrzyki. (miz)