Kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego pomagała w zawieraniu fikcyjnych małżeństw

Poinformował o tym prokurator rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim Waldemar Pionka.

Sprawa dotyczy dwóch ślubów, które zawarli w USC w Kunowie Polacy z obywatelkami Wietnamu w październiku 2002 roku. Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu zarzuciła b. kierowniczce przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, gdyż udzielając ślubów, nie odebrała oświadczeń woli od "małżonków". W rzeczywistości "nowożeńcy" nawet nie przyszli razem do urzędu.

Prokuratura oskarżyła urzędniczkę również o to, że dwa lata później zataiła przed strażą graniczną fakt wystawienie tych dwóch aktów ślubu.

Pionka powiedział, że kobieta przyznała się do zarzucanych czynów i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Z prokuraturą uzgodniono karę półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, grzywnę oraz trzyletni zakaz zajmowania stanowisk w samorządach i administracji.

Prokurator dodał, że w toku postępowania w mieszkaniu urzędniczki znaleziono dokumenty, które powinny się znajdować w USC.

Śledztwo w tej sprawie prokuratura prowadziła wspólnie z kieleckim oddziałem straży granicznej. Sprawa urzędniczki była tylko jednym z wątków wyjaśnianej w dalszym ciągu przez prokuraturę kwestii ślubów z cudzoziemcami zawieranych w Kunowie.

Burmistrz Kunowa Andrzej Jabłoński powiedział, że oskarżona nie pracuje już w urzędzie.