Dramatyczny wypadek Polaka na włoskim stoku. Apel matki

30-letni Polak został ciężko ranny na stoku w Bormio. Matka apeluje o pomoc w odnalezieniu sprawcy.

Dramat Polaka na stoku we Włoszech
Dramat Polaka na stoku we Włoszech
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Filip Naumienko/REPORTER
Katarzyna Bogdańska

Do dramatycznego wypadku doszło na trasie narciarskiej Praimont w pobliżu Bormio. Jak informuje RMF FM, 30-letni Polak został staranowany przez innego narciarza, co spowodowało poważne obrażenia głowy i liczne złamania.

Jak informuje "Sondrio Today", mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala Morelli w Sondalo, gdzie wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzaskowski zaczął skręcać w prawo? "Ściga się nie tylko z PiS-em"

Apel matki poszkodowanego

Nieoficjalne doniesienia wskazują, że sprawcą wypadku może być mężczyzna w wieku 50-60 lat, ubrany w czerwoną kurtkę i ciemny kask. Matka poszkodowanego Polaka zwróciła się z apelem do świadków zdarzenia o pomoc w identyfikacji sprawcy.

- Jestem mamą polskiego chłopaka, który miał wypadek. Mój syn jest obecnie w śpiączce. Osoba odpowiedzialna za wypadek uciekła. Zwracam się z apelem o odnalezienie osoby odpowiedzialnej za wypadek. Może ktoś mógłby pomóc - zaapelowała kobieta.

Wszyscy, którzy byli świadkami zdarzenia, proszeni są o kontakt z lokalnymi władzami.

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)