Kierowcy pożyczają karty parkingowe niepełnosprawnych, aby parkować na kopertach
• Poznańska straż miejska odnotowuje coraz więcej przypadków nielegalnego parkowania na miejscach dla osób niepełnosprawnych
• Kierowcy posługują się odpowiednimi kartami parkingowymi, które jednak nie należą do nich
• Strażnicy miejscy nie mają litości dla takich osób i każą je 800-złotowymi mandatami
10.03.2016 | aktual.: 10.03.2016 14:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedno z takich zdarzeń miało miejsce niedawno w centrum Poznania. Kierujący samochodem osobowym marki Ford parkował auto na kopercie dla niepełnosprawnych przy ul. 3 Maja, wykładając ważną kartę parkingową, która go do tego uprawniała.
Strażnicy wykonali dokumentację fotograficzną używanego dokumentu, natomiast obserwatorzy monitoringu miejskiego zarejestrowali przyjazd oraz odjazd samochodu.
- Z nagrań wynikało, że kierujący wskazanym fordem nie przewoził żadnej osoby niepełnosprawnej, tak więc wykładana karta winna być wystawiona na kierującego – relacjonuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej. – Samo wylegitymowanie kierowcy i porównanie jego danych z tymi na karcie parkingowej również było możliwe dzięki łączności z obserwatorem monitoringu, gdyż osoba ta prawdopodobnie zorientowała się w sytuacji i sprytnie unikała kontaktu ze strażnikami – dodaje.
Ostatecznie kierowca został wylegitymowany w chwili, gdy jego pojazd zaparkowany został na kopercie przy ul. Nowowiejskiego. Jak się okazało, karta parkingowa nie była wystawiona na kierowcę, ale na inną osobę.
- Za posługiwanie się kartą parkingową przez osobę nieuprawnioną kierowcę ukarano mandatem w wysokości 800 zł. Natomiast pozostałe przypadki z ul. 3 Maja, które strażnicy udokumentowali (zdjęcia karty oraz nagrania monitoringu miejskiego), zostały przekazane pod ocenę sądu – wyjaśnia Piwecki.
Przepis pozwalający surowo karać nieuprawnione osoby posługujące się kartą parkingową funkcjonuje dopiero od kilku miesięcy. Jak podaje Piwecki, opisany przykład jest już czwartym takim przypadkiem udowodnionym przez strażników, chociaż jak widać nie jest to proste - wymaga zaangażowania operatorów monitoringu oraz patrolu, który musi wylegitymować na miejscu kierowcę.
W ubiegłym roku strażnicy zlecili odholowanie na parking strzeżony 181 pojazdów, które kierowcy zaparkowali na kopertach dla niepełnosprawnych w ogóle bez kart parkingowych. W takich przypadkach karą jest mandat w wysokości 500 zł oraz koszty związane z holowaniem i przechowywaniem samochodu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .