Trwa ładowanie...
14-01-2008 03:30

Kierowcy mniej piją, bo boją się szybkich sądów

Wizja szybkich i dotkliwych kar oraz strach przed 24-godzinnymi sądami pomogły. "Dziennik" dotarł do danych, z których wynika, że w zeszłym roku zatrzymano o 20% mniej pijanych kierujących niż rok wcześniej. A blisko co czwarty nietrzeźwy kierowca lub rowerzysta był sądzony w trybie przyspieszonym.

Kierowcy mniej piją, bo boją się szybkich sądówŹródło: Jupiterimages
d13014h
d13014h

Policja właśnie podsumowała to, co działo się na polskich drogach w zeszłym roku. Okazało się, że w porównaniu z 2006 rokiem policjanci zatrzymali o 41 846 mniej pijanych kierowców. Co takiego się stało? Zbigniew Hajdas z biura prasowego Komendy Głównej Policji uważa, że to efekt straszenia sądami 24-godzinnymi i dotkliwymi karami, na przykład zatrzymywaniem samochodów na poczet przyszłej grzywny. To po prostu podziałało na wyobraźnię - mówi Hajdas.

Artur Staniszewski, rzecznik dolnośląskiej policji potwierdza. To właśnie na Dolnym Śląsku najwięcej nietrzeźwych kierujących osądzono w trybie przyspieszonym. Przed szybkim sądem stawał co drugi zatrzymany. Efekt: prawie o jedną trzecią mniej pijanych na drogach.

Sceptycy jednak przestrzegają przed zbyt pochopnymi wnioskami z analizy statystyk. I szukają innych przyczyn. Policji wygodnie tłumaczyć, że szybkie sądzenie zadziałało. A prawda jest taka, że zamiast być na drodze, funkcjonariusze zajmują się wożeniem takich osób po sądach - uważa Janusz Popiel, szef stowarzyszenia Alter Ego, które pomaga ofiarom wypadków drogowych.

Tę argumentację zbija Marcin Szyndler z Komendy Stołecznej Policji. Kontroli drogowych wcale nie jest mniej. Wręcz przeciwnie. Nawet jeśli policjant straci trzy godziny, załatwiając wszystkie procedury związane z trybem przyspieszonym, to nie zmarnuje tego czasu za dwa miesiące, kiedy zostałby wezwany na normalną rozprawę - tłumaczy Szyndler. I powtarza: Szybkie sądzenie podziałało na kierowców.

d13014h

Kiedy w marcu ubiegłego roku weszły w życie sądy 24-godzinne, jeden ze sztandarowych pomysłów poprzedniego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zapowiadano, że będą batem przede wszystkim na chuliganów i wandali. Życie szybko zweryfikowało te plany. Aż 85% wszystkich spraw zakończonych w 2007 roku dotyczyło właśnie osób, które przyłapano na jeździe po pijanemu.

Sądy 24-godzinne uważano za nieskuteczne, a ostatnio minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski nazwał je nawet "totalną klapą". Teraz w rozmowie z "Dziennikiem" podkreślił, że nie zamierza ich likwidować. Chce jedynie usprawnić obowiązujące procedury. W to, że są skutecznym batem na pijanych na drogach, nie wierzy. Myślę, że dla zatrzymanych nie ma większego znaczenia, czy będą osądzeni dziś, czy za miesiąc - powiada.

Zdaniem ministra, efekty przynosi zmiana prawa z 2000 roku. To wtedy uznano, że jazda po pijanemu nie jest zwykłym wykroczeniem, lecz przestępstwem, za które idzie się do więzienia - odnotowuje "Dziennik". (PAP)

d13014h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13014h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj