PolskaKierowcy ciężarówek odblokowali przejście w Hrebennem

Kierowcy ciężarówek odblokowali przejście w Hrebennem

Kierowcy TIR-ów czekający na odprawę na przejściu granicznym z Ukrainą w Hrebennem (Lubelskie) odblokowali drogę dojazdową do przejścia - poinformowała policja.

Kierowcy ciężarówek odblokowali przejście w Hrebennem
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-celnikow-na-granicy-z-ukraina-6038645797631105g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-celnikow-na-granicy-z-ukraina-6038645797631105g )
Protest celników na granicy z Ukrainą

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/koczowanie-na-granicy-6038675211162241g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/koczowanie-na-granicy-6038675211162241g )
Koczowanie na granicy

Protestujący kierowcy blokowali przez około trzy godziny drogę do Hrebennego. Domagali się zwiększenia obsady celników na przejściu i przyspieszenia tempa odpraw.

Kierowcy odblokowali drogę, jest już przejazd dla samochodów osobowych - powiedział oficer prasowy komendy powiatowej policji w Tomaszowie Lubelskim, Marek Czerenko.

Przed przejściem w Hrebennem stoi około 350 ciężarówek. Kolejka ma długość 6 km, czas oczekiwania na odprawę wynosi 35 godzin. Samochody osobowe muszą tam czekać na wyjazd z Polski 14 godzin. Zdenerwowani kierowcy blokowali już przejście ostatniej nocy, jednak ich protesty nie przynoszą rezultatów.

Izba Celna w Białej Podlaskiej nie jest w stanie skierować wystarczającej liczby celników do pracy. W nocy z wtorku na środę odprawy ciężarówek w Hrebennem były całkowicie wstrzymane z powodu braku celników. w czwartek na dziennej zmianie pracowało siedmiu celników, z czego tylko trzech z uprawnieniami do odprawy ciężarówek.

Przed drugim na Lubelszczyźnie przejściem granicznym dla TIR- ów z Ukrainą - w Dorohusku - w kolejce stoi ok. 600 ciężarówek. Na odprawę trzeba tam czekać około 32 godzin. W czwartek do pracy na tym przejściu skierowano 17 celników, ale tylko czterech z nich może odprawiać TIR-y.

Utrzymujące się od tygodnia kolejki przez przejściami granicznymi są spowodowane kłopotami kadrowymi Izby Celnej w Białej Podlaskiej. Jest za mało etatów, a ponadto wielu celników przebywa na zwolnieniach lekarskich.

W ubiegłym tygodniu od czwartku do soboty przejście w Dorohusku blokowali kierowcy domagający się zwiększenia liczby pracujących celników i przyspieszenia odpraw. Zapowiedzieli, że jeśli do 2 kwietnia ich żądania nie zostaną spełnione, następnego dnia zablokują wszystkie przejścia na wschodniej granicy.

Od października ubiegłego roku trwa protest celników, którzy domagają się m.in. podwyżek płac, przyznania im uprawnień emerytalnych, takich jak mają inne służby mundurowe i zapewnienia właściwej ochrony prawnej przy wykonywaniu obowiązków służbowych. (mg)

protestkierowcygranice
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)