Kierowca wjechał w kapliczkę i dachował. Zatrzymano pijanego mężczyznę

Policja z Radomska w województwie łódzkim prowadzą śledztwo w sprawie wypadku drogowego. W wyniku zdarzenia kierowca samochodu marki Peugeot uderzył w kapliczkę przydrożną. Samochód dachował. Policja zatrzymała 25-letniego mężczyznę, który był pod wpływem alkoholu.

Kierowca wjechał w kapliczkę i dachował. Zatrzymano pijanego mężczyznę/ zdjęcie ilustracyjne
Kierowca wjechał w kapliczkę i dachował. Zatrzymano pijanego mężczyznę/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Sara Bounaoui

Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Staffa w Radomsku. Z relacji policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierowca Peugeota 307 prawdopodobnie stracił kontrolę nad pojazdem, co doprowadziło do zderzenia z przydrożną kapliczką i następnie dachowania samochodu.

Na miejscu wypadku, funkcjonariusze zastali wielu świadków oraz nietrzeźwego mężczyznę, który był w samochodzie.

- To 25-letni mieszkaniec gminy Ładzice. Badanie jego stanu trzeźwości wskazało, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała - przekazała nadkom. Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

W samochodzie był drugi mężczyzna. Policja go poszukuje

Policjanci ustalili, że w samochodzie znajdowały się dwie osoby. Drugi mężczyzna zdołał uciec z miejsca zdarzenia przed przybyciem służb ratunkowych i jest obecnie poszukiwany.

Wciąż nie jest jasne, który z mężczyzn prowadził pojazd podczas wypadku. Zatrzymany 25-latek został przewieziony do policyjnego aresztu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)