PolskaKierowca fiata zginął pod kołami pociągu

Kierowca fiata zginął pod kołami pociągu

Kierowca fiata 126 zginął wczesnym popołudniem pod kołami pociągu relacji Zakopane-Kraków na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Białym Dunajcu na Podhalu.

Kierowca fiata zginął pod kołami pociągu
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot

01.03.2005 | aktual.: 01.03.2005 16:31

Według maszynisty, samochód wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg, kierowca prawdopodobnie nie zauważył składu. Ruch kolejowy na szlaku Kraków-Zakopane został już wznowiony.

Rzecznik policji w Zakopanem, aspirant Monika Kraśnicka-Broś powiedziała, że ofiara wypadku to 31-letni mieszkaniec miejscowości Suche na Podhalu. Mężczyzna zginął na miejscu. Tylko on znajdował się w samochodzie - dodała policjantka.

Szlak kolejowy Kraków-Zakopane na kilkukilometrowym odcinku między Białym Dunajcem a Zakopanem był zamknięty z powodu wypadku przez około dwie godziny. Naczelnik stacji PKP w Zakopanem powiedział, że w tym czasie w rozkładzie jazdy przewidziany był tylko jeden pociąg - z Krakowa do Zakopanego. Skład zatrzymał się w Białym Dunajcu, a podróżni dojechali do Zakopanego na własną rękę, zanim kolej zorganizowała transport zastępczy. Ruch kolejowy w Białym Dunajcu przywrócono przed godziną 14.

Na przejeździe kolejowym w Białym Dunajcu jest tylko sygnalizacja świetlna i znaki drogowe. Przy okazji wyjazdu z Zakopanego następnego pociągu w kierunku Krakowa, o godz. 14.20, policja i powołana do zbadania wypadku komisja kolejowa skontrolowały sygnalizację na przejeździe. Według kolejarzy, zadziałała ona prawidłowo, uruchamiając się na pół minuty przed pojawieniem się pociągu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)