"Kierowca BMW jutro sam zgłosi się na policję"
Adwokat pirata drogowego z Warszawy zgłosił się na policję - dowiedziało się Radio Zet. Sam kierowca ma stawić się na policji jutro.
Jednocześnie w poniedziałek wrzucił nowy film do sieci ze swoich poczynań za kierownicą. "Tak głośnej i medialnej sprawy nikt się nie spodziewał, ale skoro dzieje się jak się dzieje - niech żyje bal" - taki wpis pojawił się przy nowym filmie zamieszczonym przez Roberta N. pseudonim Frog na YouTubie. To prawdopodobnie on w ubiegłym tygodniu nagrał swój szaleńczy rajd po Warszawie.
Na nagraniu widać, jak BMW M3 pędzi przez miasto, ścigając się jednocześnie z motocyklistami. Wielokrotnie jadzie pod prąd, skręca ze środkowego pasa, przeciska się na milimetry między samochodami.
Okazuje się, że to niepierwszy wyczyn 23-latka. W lutym pędził ponad 200 km/h drogą krajową numer 7. Świętokrzyska policja ścigała go wówczas przez dwa powiaty.
Adwokat pirata drogowego z Warszawy zgłosił się na policję - dowiedziało się @RadioZET_NEWS Mężczyzna ma jutro sam zgłosić się na policję.
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) czerwiec 10, 2014
Rzecznik policji powiedział, że to co zrobił kierowca traktowane jest jako wykroczenie dlatego nie można stosować wszystkich technik operacyjnych. Stąd trudności w poszukiwaniach. A skoro jest to wykroczenie to na razie najsurowsza kara to grzywna w wysokości 5 tysięcy złotych i zabranie prawa jazdy na trzy lata. Policja będzie chciała też skierować mężczyznę na badania psychiatryczne.