PolskaKierowca autobusu uratował życie pasażera

Kierowca autobusu uratował życie pasażera

Pasażer jednego z autobusów komunikacji
miejskiej w Gorzowie Wlkp. zawdzięcza życie kierowcy. Starszy
mężczyzna zasłabł w autobusie, a jedyną osobą, która udzieliła mu
skutecznej pomocy do przyjazdu "erki" był kierowca autobusu.

13.10.2005 | aktual.: 13.10.2005 13:55

Poinformował o tym kierownik wydziału autobusowego Miejskiego Zakładu Komunikacji w Gorzowie, Adam Pilecki. Obecnie starszy pan przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej gorzowskiego szpitala.

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około południa w autobusie linii 113. Podczas jednego z kursów zasłabł w nim starszy mężczyzna. Kierowca zatrzymał autobus, powiadomił swoich przełożonych i pogotowie. Widząc, że mężczyzna traci tętno podjął reanimację. Jak przyznają pracownicy pogotowia, w sposób w pełni profesjonalny i skuteczny. Ich zdaniem, bez jego udziału nie udałoby się uratować pasażera.

Kiedy nasz zespół reanimacyjny przyjechał na miejsce kierowca prowadził masaż serca. Byliśmy zaskoczeni profesjonalnością jego zachowania, to niestety zdarza się bardzo rzadko - powiedziała dyspozytorka gorzowskiego pogotowia ratunkowego.

Kierowca pracuje w MZK od ośmiu lat. 40-latek nie chciał rozgłosu, po zdarzeniu powiedział, że jego zachowanie było zwykłym odruchem człowieka wobec innej osoby potrzebującej pomocy. Przełożony kierowcy złożył już wniosek do dyrektora MZK o wyróżnienie kierowcy. Dodał, że na razie nie wie jeszcze w jakiej formie firma uhonoruje swojego pracownika.

Kierowcy i motorniczy z gorzowskiego MZK mają za sobą obowiązkowy kurs pierwszej pomocy przedmedycznej. Od lutego szkolili ich w tym zakresie specjaliści z Polskiego Czerwonego Krzyża. Łącznie przeszkolono 260 pracowników.

Jak widać na wykorzystanie tych niezwykle potrzebnych w życiu umiejętności nie musieliśmy długo czekać. Teraz jesteśmy jeszcze bardziej utwierdzeni w tym, że takie szkolenia są niezbędne i będą one cyklicznie przeprowadzane - dodał Pilecki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)