Kiedy będzie nowa konstytucja? Paweł Mucha mówi o stuleciu Konstytucji marcowej
Plany obozu prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące nowej konstytucji stają się coraz bardziej konkretne. To już nie tylko termin referendum dotyczącego nowej konstytucji, ale też data wejścia w życie. Prezydencki minister mówi o 2021 r.
19.11.2017 | aktual.: 19.11.2017 09:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwsza zapowiedź zmiany konstytucji padła z ust Andrzeja Dudy podczas obchodów rocznicy pierwszej polskiej konstytucji. Prezydent zapowiedział rozpoczęcie "poważnej debat na temat konstytucji". – Zależy mi, żeby referendum odbyło się 11 listopada 2018 roku, bo to jest ważna dla Polaków data – mówił.
Propozycja referendum wywołała spore zamieszanie. Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński tłumaczył później, że referendum ma pokazać, czy "ludzie chcą systemu prezydenckiego" i wyznaczyć kierunki zmian. Gdy Jarosław Kaczyński twierdzi, że "nie widzi przesłanek do wprowadzenia systemu prezydenckiego" to Andrzej Duda opowiada się za zwiększeniem roli prezydenta.
Paweł Mucha, który jest pełnomocnikiem prezydenta do spraw referendum dotyczącego zmian w konstytucji, zapowiedział możliwą datę powstania nowej ustawy zasadniczej. Prezydencki minister cytowany przez Polską Agencję Prasową powiedział na spotkaniu z uczestnikami kongresu Klubu Jagiellońskiego, że jeżeli referendum obędzie się w listopadzie przyszłego roku i Polacy będą chcieli zmian w konstytucji to mogłaby ona powstać na stulecie Konstytucji marcowej.
Zobacz także
Zdaniem prezydenckiego ministra władza musi być sprawowana efektywnie, więc należy wzmocnić albo rolę premiera, albo prezydenta. Paweł Mucha przyznał, że skłaniałby się w stronę systemu prezydenckiego, ale nie na wzór amerykański, a bardziej ku systemowi semiprezydenckiemu. Taki system obowiązuje we Francji.
Paweł Mucha pytany, kto popisze nową konstytucje, jeśli zostanie uchwalona w 2021 r. stwierdził, że nie musi to być Andrzej Duda, ponieważ zmiany nie mają doraźnego kontekstu politycznego. - Ufam, że prezydentem Rzeczpospolitej na stulecie Konstytucji marcowej może być - jeśli podejmie decyzję o kandydowaniu i o drugiej kadencji - pan prezydent Andrzej Duda – cytuje prezydenckiego ministra PAP.