Dokonywaliśmy podsumowania i bilansu prac legislacyjnych, zadań, które są jeszcze do wykonania - powiedział Saryusz-Wolski po środowym posiedzeniu Komitetu. Dodał, że omawiano również sposób wdrażania prawa europejskiego w Polsce oraz "potężny blok" spraw dotyczących współfinansowania unijnych programów pomocowych.
Moim marzeniem byłoby, żeby w kolejną środę odbyło się posiedzenie KIE, jak gdyby nigdy nic. Przygotowujemy wręcz porządek obrad następnego posiedzenia - powiedział sekretarz KIE. Jeżeli mój następca zechce w biegu przejąć pałeczkę, to byłoby dobrze widzieć, że prace nawet na chwilę nie ustają - dodał.
Saryusz-Wolski zwrócił uwagę, że w czasie ostatniego półtora roku Komitet działał na podobnych zasadach jak komitety: ekonomiczny i społeczny rządu - spotykał się raz w tygodniu i obradował nad przyspieszeniem prac dostosowawczych, zarówno legislacyjnych, jak i instytucjonalnych.
W tym czasie przygotowaliśmy i rekomendowaliśmy Radzie Ministrów całą listę - około 200 - ustaw europejskich - powiedział sekretarz KIE. Zwrócił uwagę, że stanowiły one jedną trzecią wszystkich ustaw przyjętych w tej kadencji Sejmu.(aka)
