Kęty. Tragedia przed domem. 53‑latek zadał kilka ciosów nożem swojej żonie
Dramat rodzinny w Kętach koło Andrychowa w Małopolsce. 53-letni mężczyzna zadał kilka ciosów nożem swojej żonie. Według nieoficjalnych informacji stan kobiety jest ciężki. W chwili zdarzenia nożownik był pijany.
Do tragedii doszło o godz. 5.30 przed jednym z domów jednorodzinnych w Kętach. Kobieta wracała od rodziny do domu. Tuż przed wejściem na swoją posesję zaatakował ją mąż. Zadał jej kilka ciosów w okolice brzucha.
- Atak dostrzegła kobieta przejeżdżająca samochodem obok posesji, więc zaczęła trąbić - wyjaśnia Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Sygnał usłyszał syn pokrzywdzonej, który wybiegł z domu i ujął 53-latka - dodaje.
Pokrzywdzona z raną kłutą brzucha została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do jednego ze śląskich szpitali, gdzie przeszła operację.
Od obrażeń odniesionych przez kobietę zależy, jakie zarzuty usłyszy jej mąż.
Podejrzany został zatrzymany i trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych oświęcimskiej komendy policji. W chwili zdarzenia był pijany. Badanie wykazało 2,40 promila alkoholu.
Policja prowadzi śledztwo pod kątem usiłowania zabójstwa.
Źródło: rmf24.pl, gazetakrakowska.pl
Przeczytaj również:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl