Trwa ładowanie...
d10s1jt
16-07-2008 10:30

Kempa: komisja daje się świadkowi wodzić za nos

Sejmowa komisja śledcza badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy nie przesłuchała byłego katowickiego prokuratora Jacka Krawczyka. Na początku posiedzenia Krawczyk złożył wniosek o wyłączenie z posiedzenia komisji Beaty Kempy (PiS), której zarzucił nieobiektywność. Kempa skomentowała, że komisja daje się świadkowi "wodzić za nos".

d10s1jt
d10s1jt

Prokurator Jacek Krawczyk był pierwszym śledczym prowadzącym w okresie od października 2004 roku do początków 2006 roku postępowanie w sprawie Barbary K., zwanej śląską Alexis. Był on już przesłuchany przez komisję w końcu kwietnia. Jego ponowne przesłuchanie miało w opinii komisji m.in. wyjaśnić kwestie związane z postępowaniem dyscyplinarnym, jakie było wobec niego prowadzone.

Jednak Krawczyk po rozpoczęciu posiedzenia komisji złożył wniosek o wyłączenie z przesłuchania posłanki PiS Beaty Kempy. Argumentował swój wniosek tym, że jako wiceminister sprawiedliwości podpisała ona sprzeciw wobec wpisania go na listę adwokatów. Wydaje mi się, że sądzenie w jakieś sprawie, będąc jednocześnie jej uczestnikiem, jest nieprawidłowe - stwierdził.

Komisja przegłosowała jednak wniosek formalny Wojciecha Szaramy (PiS), aby przed podjęciem decyzji w sprawie Kempy wystąpić do ministerstwa sprawiedliwości o akta związane ze sprzeciwem dotyczącym wpisania Krawczyka na listę adwokatów. Wniosek poparło trzech posłów, dwóch było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.

Dlaczego pan tego nie podniósł podczas naszego pierwszego spotkania na komisji śledczej i wtedy nie żądał wyłączenia mojej osoby - pytała Krawczyka Kempa.

d10s1jt

Danuta Pietraszewska (PO) zwróciła uwagę, że Kempa nie powinna się była znaleźć w składzie komisji. Pani była w tym aparacie sprawiedliwości, który my badamy - zaznaczyła.

Samo podpisanie sprzeciwu nie dawało pretekstu do zarzucania braku obiektywizmu poseł Kempie. Jej wystąpienia i zarzucanie mi, że jestem osobą niewiarygodną ze względu na sprawę wypadku, podważa twierdzenie pani poseł, jakoby była osobą obiektywną w stosunku do mnie - mówił Krawczyk po posiedzeniu komisji. Jego zdaniem, on sam jest świadkiem "nie pasującym do linii obrony PiS i członków komisji z ramienia tej partii".

Środowe posiedzenie komisji było ostatnim jakie zaplanowano przed przerwą wakacyjną. Kolejne posiedzenia i przesłuchania świadków zaplanowano na początek września. Ponowne przesłuchanie Jacka Krawczyka ma odbyć się natomiast 30 września.

d10s1jt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10s1jt
Więcej tematów