KE za importem genetycznie modyfikowanej kukurydzy na paszę
Komisja Europejska zezwoliła na import
genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy przeznaczonej na pokarm dla
zwierząt, mimo że 14 krajów członkowskich Unii Europejskiej, w tym
Polska, sprzeciwiały się temu.
09.08.2005 | aktual.: 09.08.2005 17:05
Poniedziałkowa zgoda KE na import zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy, znanej jako MON 863, produkowanej przez amerykańską biotechnologiczną spółkę Monsanto, jest ważna przez 10 lat.
Zezwalając na wprowadzenie na unijny rynek kukurydzy MON 863 Komisja podkreśliła, że unijne ustawodawstwo w dziedzinie zmodyfikowanych genetycznie upraw należy do najbardziej restrykcyjnych na świecie.
Kukurydza MON 863 jest drugim zmodyfikowanym produktem (pierwszym była kukurydza NK 603), który został sprawdzony i dopuszczony do wprowadzenia na unijny rynek od wejścia w życie dyrektywy z 2001 r.
KE podejmując decyzję opierała się na opinii Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), według której te odmiany kukurydzy nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ani środowiska naturalnego.
Zgoda Komisji dotyczy tylko importu MON 863 i stosowania tej kukurydzy jako paszy dla zwierząt, i nie jest zgodą na wprowadzenie jej do obrotu jako produkt spożywczy.
Bruksela zaznaczyła, że kukurydza będzie poddana rygorystycznym regułom oznakowania, żeby nie było wątpliwości, że jest to produkt zmodyfikowany genetycznie.
Elwira Wielańczyk