KE wyjaśnia z władzami Rosji zakaz importu mięsa z Polski
Komisja Europejska wyjaśnia obecnie z
władzami Rosji powody wprowadzenia przez ten kraj zakazu importu
mięsa z Polski - poinformował
rzecznik unijnego komisarza ds. zdrowia i ochrony konsumentów
Philip Tod.
Chcemy dowiedzieć się bezpośrednio od władz Rosji, jakie środki zostały podjęte i jakie są ich powody, zgodnie z podpisanym półtora roku temu memorandum z Rosją - powiedział Tod.
Zawsze niepokoi nas, jeśli jakiś kraj trzeci wprowadza wobec członka Unii takie środki. Jeśli okaże się, że są one nieuzasadnione, to oczekujemy, że zniesie je tak szybo jak to możliwe - dodał.
Tod zapewnił też, że Komisja jest gotowa pełnić rolę mediatora między Rosją i Polską w rozwiązaniu problemu.
Nieoficjalnie KE przyznaje, że Rosja może wprowadzić zakaz importu mięsa czy innych produktów żywnościowych z danego kraju członkowskiego, jeśli jest on uzasadniony. Pytanie brzmi, czy ewentualne problemy, które stwierdzono w Rosji w odniesieniu do polskiego mięsa, rzeczywiście uzasadniają wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu.
Bruksela również często wprowadza zakaz na import żywności z krajów trzecich z powodów bezpieczeństwa żywnościowego. To wynika z zasad międzynarodowych- powiedział pragnący zachować anonimowość funkcjonariusz KE. Zakaz musi być jednak proporcjonalny do rzeczywistych zagrożeń.
Komisja przyznaje, że Rosja nie informowała jej, iż zamierza wprowadzić zakaz importu polskiego mięsa, co raczej powinna była uczynić, zważywszy na zawarte z Moskwą memorandum, podpisane po podobnych problemach w przeszłości. Przewiduje ono "stały kontakt" między Rosją a KE w dziedzinie weterynaryjnej.
O wprowadzonym w czwartek zakazie Komisja dowiedziała się od stałego przedstawicielstwa Polski przy UE w Brukseli.
Ministerstwo Rolnictwa FR poinformowało w środę o wstrzymaniu przez Rosję od 10 listopada importu mięsa z Polski. Zakaz dotyczy mięsa wołowego, podrobów wołowych, mięsa wieprzowego i podrobów wieprzowych, drobiu, farszu drobiowego oraz świeżych mięsnych półproduktów.
Rosyjski resort rolnictwa wyjaśnił, że posunięcie to związane jest z "coraz częstszymi przypadkami brutalnego łamania rosyjskiego ustawodawstwa weterynaryjnego przy dostawach z Polski wyrobów mięsnych i fałszowania surowca mięsnego".
W czwartek rosyjski resort rolnictwa poinformował też, iż zamierza wstrzymać od 14 listopada import z Polski produkcji roślinnej, również z powodu rzekomego "masowego naruszania przez stronę polską rosyjskich wymogów fitosanitarnych przy dostawach produktów uprawy roślin". KE nie dysponuje na razie żadnymi informacjami na temat - powiedział Tod.
Inga Czerny