KE: przeprowadzić dochodzenia ws. więzień CIA
Komisja Europejska wezwała kraje
członkowskie UE, gdzie mieli być przetrzymywani więźniowie CIA, do
pilnego przeprowadzenia niezależnych dochodzeń.
08.06.2007 | aktual.: 08.06.2007 16:30
"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni doniesieniami" raportu Rady Europy, iż CIA miała w latach 2003-2005 tajne ośrodki w Polsce i Rumunii - powiedział na konferencji prasowej rzecznik komisarza UE ds. wewnętrznych i sprawiedliwości Franco Frattiniego, Friso Roscam Abbing.
W tych ośrodkach - według raportu Rady Europy - miały być przetrzymywane osoby podejrzane o terroryzm.
Sprawozdawca RE szwajcarski senator Dick Marty napisał w opublikowanym w piątek raporcie, że "najwyższe władze państwowe" Polski i Rumunii wiedziały o działaniach CIA. Według niego, w Polsce potajemnie przetrzymywano i przesłuchiwano Abu Zubajdę i Chalida Szejka Mohammeda - dwóch czołowych członków Al-Kaidy.
Wzywamy kraje do natychmiastowego przeprowadzenia bezstronnych dochodzeń, które powinny wyjaśnić prawdę, niezależnie od tego jaka by ona była - powiedział rzecznik Frattiniego.
Walka z terroryzmem musi być prowadzona zgodnie z poszanowaniem praw człowieka i rządów prawa. Im ta zgodność jest większa, tym większe są szanse na skuteczną walkę z terroryzmem - powiedział Abbing.
Komisja Europejska od początku pojawienia się informacji w prasie amerykańskiej w listopadzie 2005 roku o istnieniu tajnych więzień CIA w Europie, zdecydowanie popierała dochodzenia Rady Europy. Tłumaczyła, że sama nie ma kompetencji, by badać tę sprawę. Wielokrotnie apelowała też do krajów członkowskich o przeprowadzenie własnych dochodzeń.
Dochodzenie z własnej inicjatywy przeprowadzili natomiast eurodeputowani. Po rocznej pracy, specjalna tymczasowa komisja Parlamentu Europejskiego ds. domniemanych lotów i więzień CIA w Europie przyjęła w listopadzie 2006 roku raport, w którym oskarżyła rządy państw członkowskich o współpracę z USA i jej ukrywanie przed opinią publiczną.
Ujawniliśmy tylko sam wierzchołek góry lodowej. Mamy 20 udokumentowanych przypadków osób, które zostały porwane i wywiezione przez amerykańskie służby, ale na pewno były dziesiątki innych, które nie miały możliwości skontaktowania się z opinią publiczną- komentował wówczas sprawozdawca raportu włoski socjalista Claudio Fava.
Raport stawia zarzuty 17 krajom, w tym Polsce. I choć w projekcie raportu eurodeputowani napisali, że w Starych Kiejkutach koło Szczytna "mógł istnieć tymczasowy, tajny ośrodek przetrzymywania", to ostatecznie, po głosowaniu zostało zdanie, iż "nie można stwierdzić, że w Polsce były zlokalizowane tajne ośrodki przetrzymywania" więźniów CIA.
Eurodeputowani bardzo skarżyli się też na słabą współpracę polskich władz z komisją Parlamentu Europejskiego, odnotowując, że "wszyscy przedstawiciele polskiego rządu i parlamentu zaproszeni na spotkanie z tymczasową komisją odmówili udziału w spotkaniu".
Inga Czerny