KE na razie nie złoży wniosku w sprawie Doliny Rospudy
Komisja Europejska nie wyśle na razie wniosku do Trybunału Sprawiedliwości UE o natychmiastowe wstrzymanie prac przy obwodnicy Augustowa w dolinie Rospudy - poinformowała rzeczniczka KE. Tymczasem minister środowiska nie przesłał jeszcze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargi Rzecznika Praw Obywatelskich na budowę autostrady przez Dolinę Rospudy. Zgodnie z procedurą miał na to czas do 14 marca.
02.04.2007 | aktual.: 02.04.2007 14:36
Wniosek jest gotowy, ale skoro Polska sama wstrzymała prace w związku z okresem lęgowym, o czym poinformowała nas w liście 20 marca, to zdecydowaliśmy się poczekać - powiedziała Barbara Helfferich, rzeczniczka komisarza ds. ochrony środowiska Stawrosa Dimasa.
Zapewniła, że KE śledzi sytuację w Dolinie Rospudy bardzo czujnie i może wysłać wniosek w każdej chwili, najprawdopodobniej w lipcu, kiedy kończy się okres lęgowy ptaków.
Natomiast inny wniosek, stwierdzający złamanie unijnego prawa przez Polskę, został już do Trybunału wysłany - potwierdza Komisja Europejska. Bruksela uważa, że Warszawa, zgadzając się na budowę, naruszyła prawo, bo inwestycja doprowadzi do zniszczenia cennych przyrodniczo, terenów chronionych. Zdaniem Komisji, szkód wyrządzonych środowisku nie da się w żaden sposób zrekompensować, dlatego chce, by polski rząd przygotował inne projekty poprowadzenia obwodnicy Augustowa.
Sprawa inwestycji w Dolinie Rospudy również w kraju opóźnia się. Minister środowiska nie przesłał skargi Rzecznika Praw Obywatelskich na budowę autostrady do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Resort środowiska twierdzi, że działa zgodnie z prawem i ma jeszcze czas na przekazanie dokumentów.
Zgodnie z procedurą, skarga RPO powinna trafić do sądu za pośrednictwem ministra środowiska. Resort od 13 lutego, kiedy to RPO skargę złożył, miał miesiąc na przesłanie jej wraz ze swoimi wyjaśnieniami do sądu, ale tego nie zrobił.
Dyrektor Dariusz Chaciński z biura RPO powiedział, że 22. marca do ministra zostało wysłane ponaglenie. Jeśli RPO do końca tygodnia nie otrzyma odpowiedzi na to pismo, to zwróci się do sądu, aby ten ponaglił ministra.
Rzecznik ministerstwa środowiska Sławomir Mazurek powiedział tymczasem, że resort terminów pilnuje i - jak twierdzi - zgodnie z prawem ma jeszcze miesiąc na przesłanie skargi RPO i wszystkich dokumentów.
Rzecznik Praw Obywatelskich zakwestionował zgodę ministra na budowę autostrady, gdyż - jego zdaniem - nie rozważono w sposób właściwy alternatywnego przebiegu trasy. Według RPO minister środowiska nie wyjaśnił wystarczająco jasno, dlaczego droga musi przebiegać właśnie przez Dolinę Rospudy. Do skargi dołączono też wniosek o wstrzymanie budowy.