Kazimierz Marcinkiewicz gościem programu "Tomasz Lis na żywo"
Gościem Tomasz Lisa był Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier mówił o trudnościach, które czekają na Ewę Kopacz na stanowisku Prezesa Rady Ministrów, o tym jak dobre expose "może zbudować wybory" oraz o nowych przeciwnikach Jarosława Kaczyńskiego.
29.09.2014 | aktual.: 30.09.2014 01:06
- Jak ciężko jest pani premier, bo mentor emigruje? Czy jest jej ciężej niż w przeszłości było panu? - pytał swojego gościa Tomasz Lis.
- Troszeczkę łatwiej, ja byłem mniej doświadczony. Jak oglądam panią premier, to wracają wszystkie historie z moich 9-ciu miesięcy. Przeciążenia są gigantyczne i to widać. Widzę to w jej twarzy, mimice czy zachowaniu. To, co dla mnie jest pozytywnym doświadczeniem, to jest to, że ona jest autentyczna, jest sobą, jest szczera. Ludzie lubią ludzi szczerych i ja też uważam, że byłem szczery i to przyniosło efekt, że ludzie mnie lubili. Ona jest naturalna, jest szczera a ludzie wolą polityka, który mówi to, co myśli - odpowiedział Kazimierz Marcinkiewicz.
- Jan Rokita powiedział, że "ta pani niedorosła" - mówił Lis.
- Sądy przed czynami są wróżeniem z fusów - odpowiadał Marcinkiewicz.
- Co Ewa Kopacz powinna powiedzieć w expose? - pytał Lis.
- Powinna wyjść z butów Donalda Tuska. Pokazać wizję jak wyobraża sobie Polskę za 10 czy 15 lat, bo my Polacy mamy większe aspiracje niż rzeczywistość. Ludzie nie chcą się kłócić. Ludzie chcą zobaczyć, że można różne rzeczy robić razem. Może Ewa Kopacz potrafi robić różne rzeczy również z opozycją. - odpowiadał Marcinkiewicz.
- Czego by się pan bał na miejscu Ewy Kopacz? - pytał Lis.
- Ja bym się nie bał. Ona musi wygrać siebie, musi wygrać to premierostwo. Expose jest ważne, ale wybory są ważniejsze. Expose może zbudować te wybory. - odpowiadał Marcinkiewicz i dodał: - Jarosław Kaczyński stracił przeciwnika. Na pewno to przeklina, to musi boleć pana premiera Kaczyńskiego. Z drugiej strony dostaje na swojego przeciwnika drużynę. Kopacz, Schetyna, Grabarczyk i Sikorski będą grali razem. Będzie mu bardzo trudno przez to przechodzić. To oddala zwycięstwo PiS w następnych wyborach.