Kazik już nie na żywo
Zespół Kazik Na Żywo przestaje istnieć. Jutro odbędzie się jego ostatni koncert w Warszawie. W styczniu zespół zagra jeszcze w Katowicach, Rzeszowie i Gdańsku - dowiadujemy się z "Życia Warszawy".
"Kazik stwierdził, że przestał się odnajdywać w ostrej, rockowej formule grania, jaką prezentuje KNŻ. Chce skupić się na solowej płycie" - powiedział dziennkowi menadżer zespołu Piotr Wieteska.
Kazik Na Żywo to - według "Życia Warszawy" - jedna z najciekawszych grup minionego dziesięciolecia. Powstała wiosną 1992 roku, jej założycielami byli Kazik Staszewski, Adam Burzyński - gitarzysta i basista Michał Kwiatkowski. Przez dwa lata zespół występował jako Kazik, lecz od wydania pierwszej płyty zmienił nazwę na Kazik Na Żywo.
Nazwa nawiązywała do występu Kazika na festiwalu w Sopocie w 1991 roku, na którym... musiał zaśpiewać z playbacku, co w jawny sposób kłóciło się z jego poglądami na muzykę. Dlatego rok później postanowił zatrzeć fatalne wrażenie i mimo oporów organizatorów - wystąpił na żywo. Zespół zagrał dwa utwory: "Piosenkę trepa" i słynne "100 000 000", które dzięki refrenowi: "Wałęsa, oddawaj moje sto milionów" wywołało burzę w mediach.
Podczas ostatniego warszawskiego koncertu grupa zagra w składzie: Adam Burzyński, Kazik Staszewski, Michał Kwiatkowski, Olaf Deriglasoff i Tomasz Goehs. (IAR)