"Każdy normalny premier wyjaśniłby sprawę zatrzymań"
Zdaniem posła PSL Marka Sawickiego, każdy normalny premier w normalnym kraju po takich wydarzeniach, jak aresztowanie Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla, powinien wyjść na konferencję prasową i podać powody aresztowania. Sekretarz generalny SLD uważa z kolei, że to już nie jest zagrożenie dla demokracji. Jesteśmy o krok dalej - powiedział. Zatrzymania skrytykował też Mirosław Orzechowski z LPR i szef klubu Samoobrony, Krzysztof Sikora, mówiąc o politycznych przyczynach zatrzymań. Marek Jurek (PR) twierdzi, że natychmiast powinna się zebrać sejmowa speckomisja.
30.08.2007 | aktual.: 30.08.2007 13:01
SLD: mówisz za dużo, siedzisz
PiS używa policji politycznej, tak jak w czasach stalinowskich: mówisz za dużo - idziesz siedzieć - ocenił Napieralski. W ubiegłym tygodniu Kaczmarek zeznawał przed sejmową Komisją ds. Służb Specjalnych.
W ocenie Napieralskiego, zatrzymanie Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla nie jest przypadkowe. Ci panowie zostali zatrzymani przed zeznaniami przed komisją ds. służb specjalnych- podkreślił.
Trzeba dziś absolutnie ratować Polskę przed takimi ludźmi jak Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński - dodał polityk SLD. Jego zdaniem, trzeba jak najszybciej przeprowadzić w Sejmie konstruktywne wotum nieufności, po to, by odsunąć PiS od władzy.
PSL: niech premier wyjaśni
Z kolei Marek Sawicki z PSL oczekuje wyjaśnień od premiera. Czy pana Kaczmarka aresztował w związku z łamaniem prawa wtedy, kiedy był ministrem, czy aresztował go za to, że wtedy, kiedy został zdymisjonowany po tym łamaniu prawa przez siebie i współrządzących z nim razem, czy za powiązania z prezesem PZU - pyta Sawicki.
Zdaniem Sawickiego, aresztowania Kaczmarka i Kornatowskiego i Netzla można się było spodziewać. Prawo i Sprawiedliwość od dwóch lat realizuje scenariusz polityki wojennej, awanturniczej - uważa Sawicki.
W tej retoryce wojennej, kiedy argumentów na słowa: słowo przeciwko słowu, zaczyna brakować, pojawiają się takie działania właśnie jak aresztowania - ocenił.
Sawicki pytany, czy zatrzymanie Kaczmarka może być przestrogą dla innych świadków, by nie składali wyjaśnień przed sejmową Komisją ds. Służb Specjalnych, powiedział, że każde takie działanie ma oczywiście swoje skutki uboczne i w każdym takim działaniu można by się czegoś domyślać.
LPR: to szok
Zdaniem Mirosława Orzechowskiego z Ligi Polskich Rodzin, zatrzymanie dziś Konrada Kornatowskiego nie jest przypadkowe. Jutro były szef policji miał się stawić przed sejmową komisją do spraw służb specjalnych.
O zatrzymaniu Kaczmarka Orzechowski mówi krótko - to szok. Poseł LPR chciałby dowiedzieć się, co zmieniło się w ciągu kilku ostatnich godzin, że Kaczmarka zatrzymano akurat teraz. Orzechowski wyraził nadzieję, że nie stało się to ze względu na jutrzejsze przesłuchanie Kornatowskiego przed komisją do spraw służb specjalnych.
Mirosław Orzechowski powtórzył, że sprawą akcji CBA w ministerstwie rolnictwa powinna się zająć komisja śledcza. Samoobrona: jak najszybciej odsunąć PiS od władzy
Według szefa klubu Samoobrony, Krzysztofa Sikory, najlepiej byłoby, aby przy pomocy konstruktywnego wotum nieufności odsunąć PiS od władzy. Powiedział, że szef jego partii Andrzej Lepper proponował, np. kandydaturę profesora Andrzeja Zolla na stanowisko premiera.
Myślę, że nasze społeczeństwo po tych zatrzymaniach widzi w jakim kierunku to państwo idzie - ocenił polityk Samoobrony. Po raz kolejny powtórzył, że jeśli doszłoby do samorozwiązania Sejmu, społeczeństwo nie byłoby świadome na kogo oddaje głos.
Zaznaczył, że przed wyborami powinna być powołana komisja śledcza ds. akcji CBA. To jedyna szansa dla społeczeństwa, by mogło świadomie oddać głos - podkreślił Sikora.
PR: zatrzymania to uderzenie w prace Sejmu
B. marszałek Sejmu Marek Jurek (PR) uważa, że przed sejmową speckomisją powinni stanąć przedstawiciele prokuratury i ABW i wyjaśnić co takiego się stało w przeciągu ostatniej doby, że doszło do zatrzymań b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka i b. Komendanta Głównego Policji Konrada Kornatowskiego.
Powinna wykonać swoją pracę komisja ds. służb specjalnych i powinna uzyskać informację, co takiego zaszło w ciągu ostatnich 24 godzin, żeby uzasadnić taki zwrot w tej sprawie - powiedział Jurek.
Jego zdaniem, konieczne wydaje się zorganizowanie następnie zamkniętego posiedzenia Sejmu, na którym szef speckomisji zda szczegółowe sprawozdanie z jej prac, a posłowie będą mogli zadawać pytania przedstawicielom władz. To są te najbardziej minimalne działania - podkreślił Jurek.
W jego ocenie, czwartkowe zatrzymania to uderzenie w prace Sejmu. Świadek, który miał pojawić się i weryfikować zeznania wcześniej składane przez ministra Kaczmarka - komendant Kornatowski - znalazł się w sytuacji szczególnej - zaznaczył polityk.
Pytany co zrobiłby na miejscu marszałka Sejmu Ludwika Dorna odpowiedział, że zwróciłby się do szefa speckomisji o natychmiastowe zwołanie posiedzenia i zagwarantował pomoc przedstawicieli administracji, policji, organów wymiarów sprawiedliwości, którzy powinni w tej sprawie złożyć wyjaśnienie przed komisją ds. specsłużb.