PolskaKażdy może zostać filmowcem?

Każdy może zostać filmowcem?

Powstające licznie prywatne szkoły filmowe
oferują bardzo wiele za równie duże pieniądze. Wstąp do nas,
wyjdziesz jako aktor. Zostań reżyserem filmowym w dwa lata -
zachęcają. Wystarczy zapisać się do jednej z kilku już
działających w kraju prywatnych szkół filmowych - pisze "Dziennik
Łódzki".

Zdaniem niektórych, jest to zwykłe naciąganie uczących się tam ludzi. Bo jak można nauczyć kogoś realizacji obrazu filmowego podczas czterech semestrów zajęć zaocznych, odbywających się dwa razy w miesiącu? Wynika stąd, że operatorem można zostać już po odbyciu cyklu czterdziestu spotkań - rozważa gazeta.

W łódzkiej czy katowickiej szkole filmowej nauka na Wydziale Operatorskim trwa cztery lata, zajęcia odbywają się codziennie, trwają kilka godzin. Studenci przygotowywani są nie tylko do wykonywania zawodu. Zdobywają też wiedzę humanistyczną, zwiazaną z kierunkiem studiów, uczą się historii, teorii filmu, historii kinematografii, sztuki, propedeutyki kultury - podkreśla "DŁ".

Gazeta przyznaje, że nie można kategorycznie stwierdzić, iż prywatne szkoły filmowe to zwykłe naciąganie uczących się tam ludzi, bowiem żywot tych szkół jest nazbyt krótki i nie mają jeszcze absolwentów. Redakcja dziwi się natomiast postawom niektórych wykładowców.

Wielu twierdzi, że dobrze nauczyć reżyserii w ciągu czterech semestrów się nie da, że szkoły prywatne rozbudzając nadzieje i apetyty, wyprodukują absolwentów frustratów, którzy nie będą mogli nigdzie znaleźć zatrudnienia. Ci sami wykładowcy bardzo chętnie garną się do prywatnych szkół - pisze "DŁ".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)