Każde miasto ma swój STOEN
Negatywne skutki
prywatyzacji elektrociepłowni dotkną przede wszyskim detalicznych
odbiorców energii - uważa "Nasz Dziennik". Według gazety, co piąta elektrociepłownia w Polsce jest sprywatyzowana, a miejskie władze pozbywają się ich szybko i po cichu, nie sporządziwszy nawet bilansu potencjalnych strat i zysków dla lokalnych społeczności.
17.11.2003 | aktual.: 17.11.2003 06:30
Dziennik zauważa jednak wyjątki. Podkreśla, że sprzedaży łódzkiej elektrociepłowni, będącej własnością Skarbu Państwa, sprzeciwiają się władze miasta. Samorządowcy obawiają się podwyższenia cen energii i stosowania praktyk monopolistycznych. Radnych, którzy domagają się od rządu odstąpienia od prywatyzacji, poparło 26 spółdzielni mieszkaniowych - informuje gazeta.
W Łodzi trzy elektrociepłownie dostarczają energię 70% mieszkańców. Łódzcy rajcy chcą wydzielenia sieci dystrybucyjnej i nieodpłatnego przekazania jej miastu. W ich opinii prywatyzacja doprowadzi do utraty przez władze miasta wpływu na ceny ciepła, koszty funkcjonowania i na modernizację elektrociepłowni - pisze "ND". (uk)