Trwa ładowanie...
d4kuzsv
polska
15-12-2004 13:42

"Każda wdowa po zabitym w Iraku dostaje dożywotnią rentę"

Każda wdowa po żołnierzu poległym w Iraku
dostaje dożywotnią rentę; jeżeli zabity nie miał żony, taką rentę
dostają jego rodzice. Jednorazowe odszkodowanie dla rodziny wynosi
250 tys. zł - przypomniał wiceszef MON Janusz Zemke na
posiedzeniu sejmowych komisji.

d4kuzsv
d4kuzsv

Zanim jeszcze przyszła wiadomość z Iraku o śmierci trzech Polaków w katastrofie śmigłowca, Zemke przedstawiał rano posłom dwóch komisji informację resortu nt. misji w Iraku.

Zemke powiedział, że po planowanym zmniejszeniu od połowy lutego 2005 r. liczby polskich żołnierzy w Iraku do 1700 (obecnie służy ich tam 2,4 tys.) niemal o jedną trzecią spadną też koszty tej misji - z 309 mln zł w 2004 r. - do 216 mln zł w 2005 r.

Do wczoraj Amerykanie wydali na naszą misję 254 mln dolarów; można zatem powiedzieć, że na naszą jedną wydaną złotówkę przypada jeden dolar wydany przez USA - powiedział Zemke. Przypomniał, że Amerykanie płacą za transport Polaków do oraz z Iraku; ponoszą też koszty utrzymania na miejscu. Gdyby nie oni, nie byłoby nas stać na tę misję - przypomniał Zemke.

Podkreślił, że Amerykanie zawsze udzielają Polsce pomocy w "sytuacjach awaryjnych", np. gdy trzeba było szybko ewakuować do kraju rannych żołnierzy lub porwaną Polkę. Zemke ujawnił, że trwają negocjacje z USA nt. otrzymania przez Polskę bezpilotowych samolotów.

d4kuzsv

Liczebność kontyngentu zmniejszy się dopiero w lutym, po przeprowadzeniu zaplanowanych na styczeń wyborów w Iraku. Zemke nie wyklucza, że wybory te mogą być rozłożone w czasie i potrwać nawet do kilkunastu dni. Podkreślił, że żołnierze nie będą zabezpieczać lokali wyborczych (co będzie zadaniem irackiej policji), ale będą w odwodzie.

Zemke zapewnił, że zmniejszenie liczebności kontyngentu nie pogorszy bezpieczeństwa polskich żołnierzy. Według niego, ich morale jest wysokie, o czym świadczy to, że od początku misji nie było ani jednej próby samobójczej, a w innych armiach wygląda to inaczej.

Pytany, czy Polska nie obawia się wycofania żołnierzy ukraińskich z Iraku, Zemke odparł, że MON dostało z Ukrainy informację, iż nie postawią nas w trudnej sytuacji.

Według Zemkego, wśród 1700 żołnierzy czwartej zmiany będzie ok. 200 takich, którzy już byli w Iraku.

Wiceminister podkreślił, że kontrakty na wyposażenie irackiej armii, zawierane przez polskie firmy, przekroczyły już wartość 200 mln dolarów.

We wrześniu 2003 r. blisko 9-tysięczna wielonarodowa dywizja pod polskim dowództwem przejęła oficjalnie kontrolę nad środkowo-południową strefą stabilizacyjną w Iraku. Obecnie dywizja liczy 6100 żołnierzy z 15 krajów, w tym 2400 Polaków.

d4kuzsv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kuzsv
Więcej tematów